Temat: problem - nogi, zgrabne nogi, kompleks :))

Nogi są moim utrapieniem. Uważam, że są ciężkie, nabite i niezgrabne. Wygląd nóg niestety w dużej mierze zależy od uwarunkowań genetycznych (moja mama też ma masywne łydki.) Mój cel - wyszczuplić je! :)) Moje wymiary: w udzie niecałe 50cm, w łydce (aż) 40cm. Znacie jakieś ćwiczenia? Kompletnie nie wiem co robić. Czy któraś z was ma ten sam kompleks? Chciałabym zmniejszyć objętość moich nóg, a nie je umięśnić. 

A jakie są wasze postanowienia? Co chcielibyście zmienić w sobie? Macie jakiś cel? Motywację? :))

skakanka, bieganie, przysiady z obciążeniem, rozciąganie :)  żeby mięśnie były widoczne jak u kulturystki musiałabyś przyjmować męskie hormony. Od biegania, skakanki i przysiadów z obciążeniem żadne mięśnie Ci się nie pokażą :) 

Pasek wagi

chyba jestes gruszka jak masz takie proporcje..gruszkom ciezko schudnac z nog z tego co czytam tu na forum,ale nic nie jest niemozliwe..moze streching ?

Ja mam nogi jak kłody. Mam nadzieję, że wraz z utratą kilogramów również ich obwód ulegnie zmianie. W moim przypadku to kwestia sporego otłuszczenia, więc nadzieja jest (i umiera ostatnia).

Odkąd jem mniej węglowodanów i pilnuję podaży płynów (czyli nieco ponad 14 dni) to łydki zmalały mi o 0,5 cm, co jak na moje beznadziejnie gruszkowe warunki jest sporym osiągnięciem. Zmienił się też ich kształt...męczyła je opuchlizna, a teraz bardziej przypominają kształtem normalne łydki, a nie puchate parówy. 

A z ćwiczeniami jestem niestety na bakier. Chcę ćwiczyć callanetics albo biegać.

Pasek wagi

50cm w udzie to mało.

mam tyle samo w łydce! I podobnie w udzie.. kupowanie spodni to moje utrapienie, bo mało ktore przejdą mi przez te łydy :/ 

Wszystko w sobie akceptuje tylko nie to!

Rozciąganie, i jeszcze raz rozciąganie. Jestem gruszką, mam 63cm w udzie 41 w łydce, zdjęcie z awatara jest moje, nie jestem pewna, ale miałam jakieś 36cm w łydce. ważyłam 10 kg mniej wtedy. Także potwierdzam, gruszka może zrzucić łydy.

Pasek wagi

Piękne nogi i to u gruszki! Ja mam 63 w udzie i 40 w łydce, czyli tyle samo co Ty i też jestem gruszką. Aż nie chce się uwierzyć, że grucha tak potrafi. :)

Potrafi, trzeba po prostu schudnąć i się rozciagać.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.