- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto:
- Liczba postów: 96
6 lutego 2014, 14:43
Czy ktos ma rozeznanie jak jadza konno wplywa na sylwetke?
Jezdze od poczatku stycznia 3 razy w tygodniu po okolo 1 godzine. Kiedy bylam w szkole podstawowej jezdzilam duzo i z kulki wyrosla normalna dziewczyna. Ale teraz nie wiem czy jeszcze czegos nie dolozyc?
Przepraszam za pisownie, ale nie mam polskich znakow.
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
6 lutego 2014, 14:50
Jazda konna i czynności wykonywane przed jazdą, super rozwijają praktycznie wszystkie partie mięśni. Jak chcesz to coś dołóż, ale sporo się spala jeżdżąc tylko, jeszcze zależy jak :)
6 lutego 2014, 14:50
Jazda konna nie jest treningiem cardio i będzie miała niewielki wpływ na proces odchudzania. Również pod względem modelowania są lepsze i bardziej efektywniejsze treningi.
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
6 lutego 2014, 14:55
Jazda konna to nie cardio? A co to niby jest?
Schodzisz z konia, pot się leje po tyłku, rumieńce na twarzy jak stąd do Krakowa... ale w sumie to to samo co siedziec na kanapie...
Edytowany przez Martulleczka 6 lutego 2014, 14:56
6 lutego 2014, 15:02
Jeździłam kiedyś pięć lat bez żadnej przerwy i nieskromnie przyznam figurę miałam jak marzenie. Naprawdę! Później przerwałam ze względu na szkołę i stopniowo zaczęłam tyć. Pozwolę sobie więc powiedzieć, że to ma bardzo duży wpływ na wygląd sylwetki :). Zależy też jak często jeździsz, ja jeździłam 3-4 razy w tygodniu po godzinę, dwie.
Z kolei moja koleżanka, która jeździ od dziecka, praktycznie codziennie od 14 lat(!) ma bardzo rozbudowane uda od tego. Także ich kształt - wyglądają, jakby były prostowane na beczce. Ale podkreślam, że ona bardzo intensywnie jeździła, codziennie, przez paręnaście lat - ćwiczyła cross, dużo skakała, bawiła się w west i naturala.
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto:
- Liczba postów: 96
6 lutego 2014, 15:13
Dzisiaj jezdzilam godzine, prawie caly czas klus i galop. Do tego sprzatanie boxu. I powiem, ze bylam padnieta.
Do tego pracuje na pol etatu w Kfc, Wiec caly czas praktycznie na nogach. Powinno starczyc, mam nadzieje.
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto:
- Liczba postów: 96
6 lutego 2014, 15:15
Amara. trening musi jeszcze sprawiac radosc. Nie mam np ochoty wczesniej wstac zeby jechac na silownie. Ale na konia to juz tak :D
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
6 lutego 2014, 15:16
co najwyzej kon schudnie:) Moja kolezanka jezdzi na koniach 7 lat, miala nadwage i ma nadal, to najmniej 'fizyczny'sport, po prostu wozisz sie na zwierzeciu;)
Edytowany przez vickybarcelona 6 lutego 2014, 15:17
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto:
- Liczba postów: 96
6 lutego 2014, 15:19
To prawdopodobnie kolezanka pochlania tyle co jej kon...
6 lutego 2014, 15:21
vickybarcelona napisał(a):
co najwyzej kon schudnie:) Moja kolezanka jezdzi na koniach 7 lat, miala nadwage i ma nadal, to najmniej 'fizyczny'sport, po prostu wozisz sie na zwierzeciu;)
Chyba sobie kpisz. Jeśli nie jeździłaś, bądź nigdy nie doszłaś do tego etapu kiedy żeby porozumieć się z koniem trzeba dać z siebie wszystko zarówno w sferze psychicznej jak i fizycznej, to tego nie zrozumiesz ;].
A koleżanka najwyraźniej ma nieprawidłową dietę/probemy zdrowotne.
Nie uwierzę, że odżywiając się zdrowo i uprawiając taki sport można mieć nadwagę. To jest wykluczone.