19 listopada 2010, 15:49
hmm powiedzcie mi,biegam 60 minut na bieżni,tylko nigdy nie wiem ile km/h biegać.. ile biegacie?zeby spalac a nie robic miesnie ;)
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
19 listopada 2010, 15:57
jeżeli mam powera to 8 km/h ale godziny bym nie wytrzymała
a tak na lajcie 6,5 km/h i na tym tępie mogę długo
- Dołączył: 2005-12-24
- Miasto: Marone
- Liczba postów: 2861
19 listopada 2010, 16:11
Weź pulsometr i biegaj tak szybko żeby utrzymywać puls w zakresie 65% - 70% HRMax, wtedy na pewno będziesz spalać tlenowo. U mnie to mniej więcej przy 6,5 km/h - 7km/h
19 listopada 2010, 16:16
Godzinę? Ja bym nigdy tyle nie wytrzymała, nie mogę.
Ja biegam 10 - 15 minut, niestety tylko tyle. I staram się tak 9,0 - 10 km/h, jak się zmęczę to na 8, a jak już czuję że zupełnie opadam z sił to szybko chodzę na 6-7 km/h.
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
19 listopada 2010, 17:00
ja biegam z prędkością 9,5 km/h z przerwami na marsz 5,5 km/h
60 minut? dajesz radę biec przez godzinę? jeśli tak to podziwiam.
19 listopada 2010, 17:06
daje rade,i nawet rozmawiam podczas,ponieważ nawet sie nie mecze,ale jestem cala morka..
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
19 listopada 2010, 17:08
to znaczy, że ja jestem niezły leń
ale biegam według jakiejś rozpiski według której powinnam poprawić swoją kondycję także jestem dobrej myśli
- Dołączył: 2008-02-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 373
23 listopada 2010, 22:07
dziewczyny a biegacie na biezni magnetycznej czy elektrycznej?