- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3
18 listopada 2010, 01:46
Witam,
Od niedawna mieszkam w Warszawie chciałabym chodzić a basen,siłownie lub fitness jednak z drugą osóbką podzielającą te same chęci byłby raźniej.Jestem z Targówka,ul. Łabiszyńskiej.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
18 listopada 2010, 01:56
Ten apel to jakaś desperacja towarzyska, co :>
18 listopada 2010, 04:12
Nie ja myślę, że to chęć poznania nowej osoby. Wiele osób szuka towarzysza do wspólnego spędzenia czasu. A na diecie z drugim dietowiczem raźniej:)
18 listopada 2010, 09:05
G.R.u, jaka Ty beznadziejna jesteś...
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Między Niebem A Ziemią
- Liczba postów: 4746
18 listopada 2010, 09:52
G.R.u dokladnie jak masz gadac bezsensu to lepiej milcz..nie pomyslalas ze niektorym razniej jest z druga osoba isc na takie zajecia?a nie zawsze ma sie kogo namowic..ludzie nie maja czasu albo kasy albo najnormalniej w swiecie wola siedziec z paczka chipsow i ogladac Klan!!..taka prawda
18 listopada 2010, 10:05
Własnie, ja Cię rozumiem bo moje koleżanki się na mnie krzywo patrzą że cwiczę i jestem na diecie i nie widać efektów. Więc wolałabym chodzić na basen z kimś kto też to robi żeby schudnąć.
G.R.u, nikt Ci nie każe tu pisać jeśli nie masz zamiaru pomóc. Chętnie bym z Tobą Martyneczka20118 chodziła, ale jestem z Krakowa:(.
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wien
- Liczba postów: 863
18 listopada 2010, 10:37
Tusia709 poczekaj troche, a efekty będą zadowalające. Powoli, a naprawde zauważysz w końcu efekty. W grupie się lepiej ćwiczy, chociaż ja zawsze wolałam sama iść na siłownie, bo nikt mnie nie rozpraszał i byłam maksymalnie skupiona na ćwiczeniach.
18 listopada 2010, 10:38
> G.R.u, jaka Ty beznadziejna jesteś...
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 286
18 listopada 2010, 11:46
ojoj:(
ja tez bym chciała z kimś chodzić na basen i siłkę... Mozę przeprowadzisz się do Krakowa? WAWA spoko, ale tu jest fajniej :p
Pewnie zostanę teraz obrzucona błotkiem:)