Temat: Orgazm podczas ćwiczeń

Czy to normalne, że podczas ćwiczeń odczuwa się przyjemność tzw. orgazm ? Przeważnie ją odczuwam ćwicząc brzuszki różne.
Nie miałam kontaktów z przeciwną płcią nigdy. Czy to jakoś wpływa ?
u mnie orgazm byłby bardziej prawdopodobny przy obżeraniu się, niż przy brzuszkach ;p
Debby Herbenick, badaczka z Indiana University, potwierdziła, że same ćwiczenia fizyczne - bez aktu płciowego czy marzeń o treści erotycznej - są w stanie wywołać u kobiety orgazm (Sexual and Relationship Therapy).

Amerykanie potwierdzili istnienie anegdotycznego orgazmu, nazywanego po angielsku, od związku z ćwiczeniami stymulującymi głębokie mięśnie tułowia (core abdominal muscles), "coregasm".

Ćwiczeniami najczęściej kojarzonymi z wywoływaniem orgazmu są wspinaczka linowa, podnoszenie ciężarów, jazda na rowerze czy gimnastyka brzucha. [Nasze] dane są interesujące, bo sugerują, że orgazm to niekoniecznie wydarzenie seksualne
Pasek wagi

KotkaPsotka napisał(a):

Debby Herbenick, badaczka z Indiana University, potwierdziła, że same ćwiczenia fizyczne - bez aktu płciowego czy marzeń o treści erotycznej - są w stanie wywołać u kobiety orgazm (Sexual and Relationship Therapy).Amerykanie potwierdzili istnienie anegdotycznego orgazmu, nazywanego po angielsku, od związku z ćwiczeniami stymulującymi głębokie mięśnie tułowia (core abdominal muscles), "coregasm".Ćwiczeniami najczęściej kojarzonymi z wywoływaniem orgazmu są wspinaczka linowa, podnoszenie ciężarów, jazda na rowerze czy gimnastyka brzucha. [Nasze] dane są interesujące, bo sugerują, że orgazm to niekoniecznie wydarzenie seksualne
O kurde, czyli jednak miałaś orgazm :)
Pasek wagi
Poczytajcie sobie o PGAD :)

KotkaPsotka napisał(a):

Debby Herbenick, badaczka z Indiana University, potwierdziła, że same ćwiczenia fizyczne - bez aktu płciowego czy marzeń o treści erotycznej - są w stanie wywołać u kobiety orgazm (Sexual and Relationship Therapy).Amerykanie potwierdzili istnienie anegdotycznego orgazmu, nazywanego po angielsku, od związku z ćwiczeniami stymulującymi głębokie mięśnie tułowia (core abdominal muscles), "coregasm".Ćwiczeniami najczęściej kojarzonymi z wywoływaniem orgazmu są wspinaczka linowa, podnoszenie ciężarów, jazda na rowerze czy gimnastyka brzucha. [Nasze] dane są interesujące, bo sugerują, że orgazm to niekoniecznie wydarzenie seksualne
O ile orgazm podczas jazdy rowerem czy konno nie jest niczym dziwnym (stymulacja lechtaczki) o tyle podczas wspinaczki cieżko mi sobie go wyobrazić, najwyrazniej dużo jeszcze przede mną :)
Pomyślcie, jacy wszyscy by byli szczupli, gdyby każdy miał takie doznania. Tylko pozazdrościć.
Pasek wagi
hehe też kiedyś o czymś takim czytałam. Sama przy cwiczeniach nie mam orgazmu ale jak ktoś ma to tylko się cieszyć:P A ja z kolei jak byłam w ciąży to kilka razy zdażył mi się orgazm przez sen :P W sensie że się budziłam w nocy bo mnie orgazm obudził:P hehe bez żadnej stymulacji fizycznej, a snów nie pamiętałam :P śmieszne uczucie, ale to też ponoć częste zjawisko w ciąży :P
a moze mylisz to ze zwykla przyjemnoscia? podczas cwiczen uwalniane sa endorfiny.. ja po kilku dniach cwiczen bylam milsza dla wszystkich, mialam lepszy nastroj, wieksza odpornosc na stres... ale orgazm, nigdy... 
Pasek wagi

karolaxxx napisał(a):

hehe też kiedyś o czymś takim czytałam. Sama przy cwiczeniach nie mam orgazmu ale jak ktoś ma to tylko się cieszyć:P A ja z kolei jak byłam w ciąży to kilka razy zdażył mi się orgazm przez sen :P W sensie że się budziłam w nocy bo mnie orgazm obudził:P hehe bez żadnej stymulacji fizycznej, a snów nie pamiętałam :P śmieszne uczucie, ale to też ponoć częste zjawisko w ciąży :P

mi sie zdarza i bez ciazy :) a w ciazy to juz maszynka do seksu ze mnie byla ;)
Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

karolaxxx napisał(a):

hehe też kiedyś o czymś takim czytałam. Sama przy cwiczeniach nie mam orgazmu ale jak ktoś ma to tylko się cieszyć:P A ja z kolei jak byłam w ciąży to kilka razy zdażył mi się orgazm przez sen :P W sensie że się budziłam w nocy bo mnie orgazm obudził:P hehe bez żadnej stymulacji fizycznej, a snów nie pamiętałam :P śmieszne uczucie, ale to też ponoć częste zjawisko w ciąży :P
mi sie zdarza i bez ciazy :) a w ciazy to juz maszynka do seksu ze mnie byla ;)


Bez ciąży miałam tak może ze 2 razy w życiu. A w ciąży to tak ze 3 na miesiąc :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.