Temat: odchudzanie z rybami

co myslicie o jedzeniu ryb na diecie ja je jem od 2 miesięcy  i efekty są dobre nawet te tłuste nie szkodzą.A u was jak tam z rybkami\?
ja uwielbiam lososia:D ale poniewaz jest drogi nie moge sobie na niego zbyt czesto pozwolic...
a i nie lubie osci w rybach, dlatego sama ich nie robie, ale w domu jak mama zrobi to jem... wedzonego dorsza tez bym czasem zjadla ale to za duzo jak dla mnie...
ja jem praktycznie całe życie odkąd pamietam - szprotki , makrele ,śledzie koreczki te takie z marchewka  nie koreczki , puszki rybne , sałatki , smażone
Ja też jadam, tyle, że gotowane. Pyszności :)
Pasek wagi
gotowane by nieprzeszło u mnie 
Lubie i jadam. Największa miłością pałam do wędzonego łososia, swoje kosztuje ale 200 gramowe opakowanie czasemstarcza mi na tydzień albo i dłużej to do kanapek, to do naleśników, czy do sałatki. Kwasy omega są dobre dla mózgu ,cery, paznokci, więc w przypadku ryb nie powinno się akurat wybierać tych najchudszych a wręcz przeciwnie. 
ja codziennie jem praktycznie łososia albo tuńczyka. Jednak ryb typu mintaj, panga, czy inne tego typu zjem bo według mnie to syf.
Wole zapłacić więcej a jeść faktycznie coś zdrowszego i lepszego:) 
Pasek wagi
ryby sa zdrowe i na pewno warto je jesc w czasie diety, ALE... zawieraja tez duzo rteci!
przeprowadzalismy kiedys badania na zawartosc poszczegolnych pierwiastkow w organizmie - osoba, ktora - jak sie potem okazalo - spozywala ryby codziennie przez caly okres postu, miala trzykrotnie przekroczona norme zawartosci rteci w organizmie.

dla zainteresowanych - do poczytania 

wiec... jasne ze tak - ale wszystko z umiarem!
Pasek wagi
Ja kocham dorsza i łososia!

kasia2666 napisał(a):

gotowane by nieprzeszło u mnie 

To może gotowany łosoś lub pstrąg w galarecie? Pyyyycha!
Ja jem łososia, pstrąga, flądrę pieczonego w folii w piekarniku lub ugotowane na parze (tylko musi być dobrze doprawiony)
Łosoś ze szpinakiem w cieście francuskim (bardziej kaloryczne)
Tuńczyk do sałatek lub na kanapki
Makrela wędzona (pasta z makreli, kukurydzy, jajka, szczypiorku, cebulki) - dziś zjadłam na kolację :)
Albo śledź w occie z cebulką
U znajomych jadłam pstrąga zasolonego, potem pociętego na cieniutkie plasterki i zamarynowanego w oliwie z cytryną

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.