- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2013, 20:25
Edytowany przez zonaswojegomeza 11 kwietnia 2013, 19:29
6 czerwca 2019, 17:32
TO ZUPEŁNIE JAK JA. dzisaj zalogowalam sie po..dlugiej przerwie. I RAZ wnikam w diete keto DWA wracam do systematycznego callanaeticsu. WILL SEE ..
22 czerwca 2019, 02:15
hej dziewczyny, ja też się wreszcie wzięłam. na razie skrócona półgodzinna wersja dla początkujących, i ledwo wyrabiam... więc się będę tego trzymać :D plecy mnie bolą BARDZO, ale w górnej partii - pewnie od ciągłego siedzenia przy kompie.
planuję 3x w tygodniu, na przemian z bieganiem. i to jest mój cel na najbliższy miesiąc, bo poza tym nie ćwiczę absolutnie nic... więc nie będę szarżować :D
22 czerwca 2019, 19:49
Ja już po 11 godzinie i cwicze dalej👍🏼Teraz tez się zawzięłam i plecy bolą coraz mniej😄
23 czerwca 2019, 17:01
Ja również powracam, próbowałam przez dłuższy czas polubić się z siłownią, niestety to nie jest dla mnie. Motywacja jest, 2 h zaliczone :)
24 czerwca 2019, 04:33
u mnie też dzisiaj poszło, wprawdzie bardzo na szybko - 20 minut, ale lepszy rydz niż nic ;) i jaka ulga dla moich pleców, jejku! uwielbiam callanetics!
:D
24 czerwca 2019, 18:32
U mnie też kolejna godzina zaliczona, po 8 godzinach siedzenia w pracy to wybawienie :) Jest upalnie, ale callanetics to idealne ćwiczenia nawet i taką pogodę :D
27 czerwca 2019, 02:30
odhaczone kolejne 30 minut :)
ciepło, owszem, ale jakoś się da... chociaż w porównaniu z tym, co kiedyś, to jestem straszna noga i ledwo ciągnę, no ale ważniejsze, żeby w końcu znowu zacząć, a nie się zamartwiać, że kiedyś to panie było się pięknym, sprawnym, szczupłym ;) i pracować, żeby to przynajmniej w powiedzmy 70% wróciło
27 czerwca 2019, 10:04
u mnie tez juz stukla 13 godzina ☺️Przyjemnie jest robić callanetics po pracy!
28 czerwca 2019, 18:09
ja się właśnie zastanawiam, czy raczej ćwiczyć rano, przed pracą, czy po południu, tak żeby mniej odpuszczać...