- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2013, 20:25
Edytowany przez zonaswojegomeza 11 kwietnia 2013, 19:29
6 kwietnia 2014, 11:23
Tobie zostało prawie tyle samo Nawet ważymy dokładnie tyle samo
Ale szacunek za to, co już za Tobą! 18,70 kg?? Pięknie!
6 kwietnia 2014, 15:09
Wiesz co nawet nie zauważyłam że mamy taką samą wagę i jakoś nie wpadłam na to że mi też podobnie do celu zostało. Chyba w głowie jestem nadal ponad 80kg. A Tobie też już dużo zeszło)))
Czytam ten wątek od dawna i dziś postanowiłam zacząć callan. Ale mam ten z Bojarską. I pytanko do dziewczyn doświadczonych w temacie czy ten z Callan Pincknej jest lepszy?
6 kwietnia 2014, 19:13
Callan wszystko robi wolniej i dokładniej tłumaczy każde ćwiczenie ;) Mi osobiście z Callan ćwiczy się lepiej, bardziej mogę się zrelaksować.
6 kwietnia 2014, 21:13
Wydra dzięki ;) Ale nie wiem czego Ty mi zazdrościsz! Ja nawet jak zrzucę te swoje 5,3 kg jeszcze to nie będę pewnie nawet w połowie tak dobrze wyglądać jak Ty już w tej chwili
Księżniczko zdecydowanie popieram wypowiedź mojej poprzedniczki. Co prawda w tej chwili ćwiczę callan bez głosu, bo znam już cały ten filmik na pamięć i momentami mnie to lekko irytuje, aleeeeee... mimo wszystko uważam, że z Callan ćwiczy się znacznie przyjemniej.
6 kwietnia 2014, 22:53
174 cm. Ale pamiętaj, że waga to nie jedyny wyznacznik ;) Chociaż sama mam lekkiego bzika na jej punkcie, to staram się nie zapominać, że istotniejsze są wymiary i jędrność. Której u mnie w pewnych miejscach jeszcze zdecydowanie brak... niestety.
6 kwietnia 2014, 23:13
Oj nic mi nie mów o jędrności, u mnie to jest po prostu masakra, zwłaszcza brzuch po ciążach, ale reszta też szłu nie robi. Na szczęście natura mi jakoś cellulitu nie dała za dużo, ale nadrabiam rozstępami)
6 kwietnia 2014, 23:49
Dysia- zdecydowanie za bardzo mi schlebiasz ;) Ale dziękuję, to bardzo miłe
A ja Wam dziewczyny powiem, że domowy peeling z kawy 2x w tygodniu + olej ze słodkich migdałów do wcierania w skórę naprawde dają rewelacyjne efekty ! Znacznie poprawia się nawilżenie skóry a co z tym idzie skóra łatwiej się 'kurczy' podczas odchudzania i nabiera jędrności. Z balsamów z czystym sumieniem mogę Wam polecić Arbuzowy balsam do Ciała z Bielendy- ten z linii profesjonalnej. Dostępny jest w hurtowniach kosmetycznych, koszt za opakowanie 0,5l z pompką to około 34 zł. Balsam ma dość gęstawą konsystencję, ale jest naprawdę baaaaardzo wydajny ;) Nawet czerwony Garnier nie ma z tym balsamem szans ;) Poza tym, zawsze można sam peeling wzbogacić o dodatkowe substancje np olejek aromaterapeutyczny, oliwkę dla dzieci z NNKT bądź jakiś olej ;) Kombinacji jest naprawdę wieeeeele.
A co do wagi- gdzieś ostatnio przeczytałam, że wszystko siedzi w głowie. Od dawna wiadomo, ze waga wadze nierówna. Osoba ćwicząca, posiadająca przewagę mięśni będzie wyglądać szczuplej niż osoba z tą samą wagą, która nie ćwiczy w ogóle i ma galaretke na ciele. I np mając na wadze 60 kg zanim zaczęłyśmy ćwiczyć widziałyśmy siebie jako bezkształtną, oblaną tłuszczem masę. Później waga spadła, ale jak nabrałyśmy mięśni to znowu wróciła na 60 kg. I tutaj wychodzi nasze 'przewrażliwienie' bo, nie ważne, że wyglądamy dużo lepiej- w głowie ciągle mamy zakodowaną informację, ze z taką wagą wyglądałyśmy źle. Cóż, sama się na tym niestety łapię... Poza tym odstawiłam antykoncepcje hormonalną i tak sie boje, bo dzisiaj sie naczytałam, że po odstawieniu można przybrać na wadze, może pogorszyć się stan skóry, cykl może być bardzo różny a do tego bolesne miesiączki. Skóra mi na grzbiecie cierpnie :(
7 kwietnia 2014, 08:18
oj ja uwielbiam peeling z kawy, ale ten balsam muszę wypróbować. Teraz postanowiłam powykańczać wszystkie resztki i potem ruszyć na zakupy kosmetyczne, ale myślałam o Bielenda 2 W 1 Malinowy Koncentrat Do Ciała Z Bio-Kofeiną Z Guarany 450ml. Chociaż z olejkiem tego peelingu nie próbowałam.
Ja nie przytyłam po odstawieniu tabletek i w sumie nie widziałam żadnych skutków ubocznym oprócz powrotu bardzo bolesnych miesiączek