Temat: Ewa Chodakowska - pomocy

hej . robie plan cwiczen i mysle czy lepiej robic sobie skalpel codziennie czy np 1 dzien skalpel 2gi killer itp?? nie mam pojecia o tych cwiczeniach :/ :( pomocy.. a moze killera lepiej codziennie?

 skalpel daje mi niezly wycisk w sumie.^^
skoro skalpel daje ci niezły wycisk to z kilerem radzę poczekać bo jest moim zdaniem dużo trudniejszy:) jak poprawisz kondycję to ruszysz z kilerem/:) szkoda się na samym początku zniechęcać )
jak dla mnie te jej cwiczenia i ona sama sa smiechu warte

Minerva81 napisał(a):

jak dla mnie te jej cwiczenia i ona sama sa smiechu warte
niby czemu? robiłaś regularnie jej ćwiczenia?
ja robię skalpel i widzę różnicę w postaci o wiele jędrniejszego ciała:p a robie od jakichś 2 tyg.

Minerva81 napisał(a):

jak dla mnie te jej cwiczenia i ona sama sa smiechu warte


Dla mnie tak samo.
20 minut z nią nie wytrzymałam i nie chodzi o moją kondycję, a o sam fakt, że jest niesamowicie irytująca, a jej ćwiczenia wieją nudą. Wolę inne ćwiczenia, zdecydowanie.
Nie mniej jednak, jeśli jesteś zdecydowana na Ewkę to radziłabym Ci zrobić sobie tak:
tydzień pierwszy - 5x skalpel, 2x dzień odpoczynku
tydzień drugi - 6x skalpel, 1x dzień odpoczynku
tydzień trzeci - wprowadzić killera. Np. killer przeplatany ze skalpelem, żeby wyszło 3x skalpel i 3x killer.
Z czasem zmniejszaj ilość skalpeli i wprowadzaj więcej killerów, bo jak mogę się domyślić, ten trening jest cięższy i będziesz sobie mogła na niego dopiero pozwolić jak już nieco popracujesz nad kondychą. :)

Minerva81 napisał(a):

jak dla mnie te jej cwiczenia i ona sama sa smiechu warte



ja na razie ćwiczę skalpel sam, najbardziej jednak wolę killera i myslę, że mimo wszystko po nim są lepsze efekty :) 

Minerva81 napisał(a):

jak dla mnie te jej cwiczenia i ona sama sa smiechu warte


Skalpel rzeźbi a killer spala :) Więc możesz robić raz to raz to no i odpoczywaj w międzyczasie 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.