- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 201
14 listopada 2012, 09:00
Co waszym zdaniem jest bardziej efektywne?
Często ćwiczę na siłowni na orbim, w domu mam do dyspozycji skakankę i szczerze mówiąc preferuje to drugie.
Zastanawiam się co jest lepsze - godzina na orbitreku czy godzina na skakance?
Przyznam, że skakając czuje większe zmęczenie ale chyba w tym samym czasie na orbim spalanie jest większe
![]()
Co lepiej kształtuje sylwetkę?
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
14 listopada 2012, 09:02
zależy jaka jest intensywność obu i jakie tętno osiągasz......................... i co masz na myśli pisząc "co lepiej kształtuje sylwetkę"
- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 201
14 listopada 2012, 09:28
Na orbitreku staram się utrzymywać tętno w granicach 65-70% maksymalnego zakresu (spalanie).
Co do skakanki to nie wiem jakie mam bo nie mam jak sprawdzić ale z pewnością jest wyższe.
Zależy mi na utracie tłuszczu i wymodelowaniu głównie nóg.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
14 listopada 2012, 09:49
to jakie konkretnie masz tetno na orbim ? bo ja kiedy cwiczylam na orbim mialam grubo ponad 65-70 % , podobnie z bieganiem , jedyne optymalne do spalania czyli wlasnie polecane 65-70 wystepuje u mnie podczas zumby - kiedy wlasciwie wcale sie nie mecze - cwicze z pulsometrem.
- Dołączył: 2012-10-01
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 101
14 listopada 2012, 09:58
To orbitrek będzie najlepszy, przy skakance rożnie z częstotliwością może być i utrzymaniem jej, na orbitreku trzymasz cały czas tempo. Jednak zamiast orbitreka lepiej ćwiczyć na ergometrze wioślarskim, na nim ćwiczy prawie 90% mięśni (o ile dobrze się wykonuje ćwiczenie) więc dobrze kształtuje sylwetkę i spala tłuszczyk
14 listopada 2012, 10:18
orbitrek!!!!!!!!!
Edytowany przez funnygirl21 14 listopada 2012, 10:19
- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 201
14 listopada 2012, 10:24
fitprzemek właśnie na mojej siłowni nie mają takiego sprzętu...
artosis w granicach 130-140. Kiedyś było znacznie większe tak jak piszesz ale ze względu na to, że już długo ćwiczę kondycja wzrosła i tętno tak nie skacze :)