8 października 2012, 20:35
Macie jakąś motywację, by w te jesienne, deszczowe dni założyć dresy i wyjść pobiegać? ;))Ja szczerze, miałam iść dzisiaj, ale jakoś "nie chce mi się" -.-'
Nawet nie przekonuje mnie wyobrażenie, jak będę wyglądała za kilka miesięcy...
- Dołączył: 2009-01-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 689
8 października 2012, 20:36
Tylko Ty sama możesz coś zmienić w swoim życiu.
Jeśli Ci się nie chce to żalenie się tym na forum i proszenie o rady tego nie zmienią, nie ważne co napiszemy i tak nie będzie Ci się chciało.
Zamiast biegać posiedź tutaj. Na pewno wyjdzie Ci to na zdrowie : )
- Dołączył: 2012-10-05
- Miasto: Pieńsk
- Liczba postów: 225
8 października 2012, 20:40
Ja zawsze powtarzam sobie, ze jak dzisiaj pojde biegac bede o krok blizej nowej figury, a jak nie pojde bede 2 kroki w tyl. zawsze mnie to motywuje i ubieram dresik. co fajnego jest jeszcze, ze bieganie jesienia przygotowuje lepiej nasz organizm do zimy poprzez przyzwyczajenie sie do wahania temperatur. dzieki temu nie bedziesz w zimie tyle chorowac bo organizm bedzie lepiej przyzwyczajony do walki z zarazkami
8 października 2012, 20:41
Jak raz Ci się nie chce, to już nigdy CI się nie będzie chciało. Lepiej grzać tyłek w ciepłym domu, niż spalać to?:
![]()
8 października 2012, 20:50
Ja lubię biegać rano, miałam do tego wrócić ale... rano nie mam czasu :/ Ale za tydzień, może dwa będę miała luz a wtedy.... EUFORIA
8 października 2012, 20:51
http://fashionmedia.pl/2011/11/04/biegaj-zima-jak-viktor-rothlin/ znalazłam, poczytałam nie wiem czy się przyda ale mam nadzieję że się zmotywujesz jakoś ;) pozdrawiam ;D
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
8 października 2012, 20:54
dla mnie uczucie po bieganiu jest bardzo podobne do tego po dobrym seksie
![]()
więc warto.
Jeśli bardzo mi się nie chce, to rozbieram się do bielizny i patrzę w lustro. Działa!
edit: biegam wieczorami 5x w tygodniu.
Edytowany przez FabriFibra 8 października 2012, 20:54