Temat: Nie mogę spać po treningu. Pomocy!!!

Hej wszystkim. Niestety tak się u mnie ułożyło że musiałam przestawić treningi na siłowni na wieczór tz. około 19-20 . chodzę na 8 do pracy i kończę o 18 a kawałek na siłownie mam. Po wieczornych treningach kompletnie nie mogę spać, dzisiaj kręciłam się do 4.30 a rano trzeba iść do pracy. Dzisiaj już chodzę jak śnięta , ledwo widzę na oczy i strasznie mnie boli głowa.
 Może macie jakieś sposoby które pomogą mi zasnąć? 
Pytałam trenera, zalecił żebym po wysiłku zjadła węglowodany bo bez nich nie zasnę ale to nie pomaga , gorąca kąpiel tez nie. Mama mi poleciła żebym coś sobie "walnęła" przed snem ale na diecie nie ma mowy o alkoholu, a już na pewno nie co 2 dzień 
 Nie wiem co mam ze sobą począć...
wczoraj trochę więcej  w domu poćwiczyłam na wieczór a przed snem jeszcze brzuszki i też nie mogłam zasnąć, czułam się taka "pobudzona" po godzinie przewrc=acania się na łozku w koncu się udało , no ale kurcze u Ciebie to było do 4 :30 :ooo . Może melisa przed snem? Kup  w aptece do zaparzania..albo jakas relaksująca muzyka cicha przed zaśnieciem....
Ja sie wspomagam czasem Melatonina. Mozna nabyc w aptece bez recepty... Ale bardzo rzadko i bardzo ostroznie. Pozdrawiam
Chill out. Pozwól organizmowi się przyzwyczaić.
Zmieniłaś tryb życia - wprowadzasz organizm na wysokie obroty  krótko przed snem i zanim się wyciszy, musi trochę minąć.
Za jakiś czas się przyzwyczaisz i będzie ok.
ja po wieczornych ćwiczeniach do dwóch godzin mam energii zapas a później śpię jak dziecko także nie wiem jak Ci pomóc, ja nie jest nic po treningu tylko pozwalam sobie na ciepłe mleko 2% z ekstraktem waniliowym, lub łyżeczką zwykłego kakao...
Też uważam że organizm powinien się przyzwyczaić , ale kurcze... jak tu funkcjonować w pracy?? Szczerze się nie ogarniam  jak śpię po 3-4h. Wypróbuję tą meliskę może mnie uratuje...
A bierzesz jakiś preparat na pobudzenie/spalanie przedtreningowo? Spalacz czy coś typu scorcha? 

Jak trenujesz na tej siłowni? Mam FBW z aerobem na końcu... też ćwiczę od 17-18 ale jak wracam do domu to czasem się zastanawiam, czy dam radę wziąć prysznic. Spanie potem jak ta lala...
Myślę, że z czasem twój organizm przyzwyczai się do późnych treningów. A jak nie to może zastanowisz się nad porannym joggingiem??
Na szczęście melisa pomogła i ostatnio noce ładnie przespałam zobaczymy co będzie dalej... 
Agataq nie, nie biorę żadnego spalacza ani pobudzacza , trening mam intensywny z aerobami a spać nie mogę.
Na pewno jest to indywidualna przypadłość organizmu ponieważ chodzę na siłownię z moim chłopakiem a on nie ma problemów z zaśnięciem po wieczornym wysiłku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.