Temat: rowerek w powietrzu

Hej . Tak jakoś przypomniało mi się że coś takiego robiło się w szkole. Zrobiłam sobie. 6minut i masakra łydki i wewnętrzna strona ud boli . Ale to na plus. Skoro bolą mięśnie to coś dają. Mam diete mż. Filmiki typu mel b itp przerabiałam nie tak dawno waga mi się wiekszyła i może to też była wina diety ale w każdym bądz razie odechciewa mi się cokolwiek robić jeśli chodzi o filmiki.
Mój plan to mż- planowo ok 1500kalorii ale czasem zapotrzebowanie - przy rzucaniu palenia ciężko z dietą. Ale nie przekraczam zapotrzebowania i w sumie tylko dziś byłam o 200 mniej niż w nim.
Półbrzuszki -różne skośne z podniesioną nogą z dwiema itp. ok 150-200 co 2 dzień
Spacery- Staram się często minimalnie 30 minut  4-6 razy w tygodniu
hula hop- nauka ciężko idzie więc ok 6-10 minut co dzien/co drugi..zwiekszać ilość jak już bede potrafić kręcić
rowerek codziennie 10 minut-  potem dodawać 1 minute -codziennie
Czy ten plan to aż taka kicha?

Rowerek w powietrzu- czytałam że dobrze działa na nogi, bardzo dobrze na łydki-niektóre ćwiczenia aż przeciążają łydki i przez to one rosną a w wypadku rowerku maleją. Ale czytałam też że działają też dobrze na brzuch. Jak widać najwiekszy problem mam z brzuszkiem.
Macie jakieś doświadczenia związane z rowerkiem?
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły ale nie filmikowe-lub sprzętowe- tz ja nie mam nawet roweru. To chętnie posłucham