- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3032
19 sierpnia 2012, 12:32
1 dnia ćwiczyłam nogi i pośladki z Mel B - przybyło mi ok. 1kg... zjadłam też więcej, ale nie aż tak by przytyć kilogram, może max. 0,5kg.. następnego dnia wykonałam wszystkie ćwiczenia z Mel B i zjadłam mniej ok. 1500kcal i tak czy siak przytyłam 0,3kg.. niby to mało, ale powinnam schudnąć, bo +1,3kg i +2,5cm w udach i w innych partiach +1cm to jednak robi różnicę, a przecież te ćwiczenia powinny wyszczuplić moje ciało...
Podobno to mięśnie mi puchną, bo wcześniej nie ćwiczyłam (ćwiczę regularnie od ok roku, ale co prawda a6w, abs, rowerek i takie lżejsze typu nożyce), więc przybyło mi cm i kg.. Ale czy to zejdzie, gdy nadal będę wykonywała te ćwiczenia? Dzisiaj również je zrobiłam, ale jestem ciekawa czy zleci mi troszkę cm bez chudnięcia w kilogramach z tymi ćwiczeniami?
A najważniejsze pytanie i jeśli ktoś nie zrozumiał, bo tak chaotycznie napisałam: czy te mięśnie przestaną tak puchnąć, gdy nadal będę wykonywała te ćwiczenia?
Ja wiem, że mi mięśnie urosły... jestem ciekawa czy mi spadną i czy długo będę musiała czekać skoro tyle mnie przybyło :)
Edytowany przez WhiteCaat 19 sierpnia 2012, 12:41
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
19 sierpnia 2012, 12:36
a ja miałam jeszce lepiej ćwiczyłam cały tdz i codziennie rosło potem w sobote całą tylko jadłam i nie cwiczyłam a w ndz rano mi spadło
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 100
19 sierpnia 2012, 12:39
mieśnie ci urosły zapewnie
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
19 sierpnia 2012, 12:52
Oj powiem Ci szczerze że ja mam gorzej. Postanowiłam że schudne ważąc 68 kg , motywacje miałam dużą bo odliczałam dni do ślubu a było ich wtedy 59dni. Nie miałam celu diety tylko ćwiczeń. Nie mówię ze dieta pozostała bez zmian bo niektóre produkty zostały odrzucone a np dodana zielona herbata. Postawiłam na mż i unikanie tuczących potraw. Początkowo ćwiczyłam właśnie z mel b. Jednak waga zaczęła się zwiększać i po ok 20-15 dniach szukając pomocy u dziewczyn usłyszałam że mel b jest to modelowanie a nie spalenie i że trzeba ćwiczyć aeroby. Tz biegać skakać itp :P..Każdy wybiera co lubi ja wybrałam hip hop abs i cardio, spacerowanie częściej, zumbe fitness aerobiki i 3 dni miałam insanity. Tak więc minęło już 46 dni z 59 a moja waga wynosi 69,9 tak więc 2kg więcej niż początkowo. I jak tu sie nie zdenerwować? Zwłaszcza że dziewczyny pomagają znaleźć mi błąd .podałam jadłospis porównałam z zapotrzebowaniem. A to dzień wczorajszy w którym zero ćwiczeń i jadłam nie patrząc na co z powodu właśnie braku efektów i co? Nie zjadłam nawet tego śmieciowego dnia tyle ile wynosi moje zapotrzebowanie. Co prawda nie zjadłam tez tak by schudnąć sama dieta 1kg tygodniowo ale jakoś tak po środku. Czyli zjadłam tak by bez ćwiczeń schudnąć pól tygodniowo, A to juz mój 7 tydzień. I nie ćwiczę 8 minut dziennie. Nie cwicze też codziennie ale czasem kilka dni pod rząd. Ćwicze z 3 -4 razy w tygodniu od min 17 minut do 70 kilku. Tak więc ciężko jest pomóc w takich sytuacjach gdy nie wiadomo o co chodzi :(
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
19 sierpnia 2012, 13:23
cm ani waga nei spadaja z dnia na dzien ! przestan sie wazyc i mierzyc non stop i skup sie na cwiczeniach i diecie- jestes szczupla wiec zmiany zajam ci miesiace bardziej niz tygodnie.Waga sie zmienia u kobiety z roznych powodow i skoki do 2 kg w misieacu gdzie waga spada i wzrasta sa normalna rzecza , wiec radze nie panikowac tylko cwiczyc i nie pisac bredni o rosnacych miesniach na diecie o ujemnym bilansie kalorycznym