9 sierpnia 2012, 15:27
Pracuję 4 dni po 12 godzin, potem mam 4 dni wolne. Praca to głównie chodzenie i czasami przenoszenie rzeczy ważących od 1 -3 kg, robię wtedy około 10 km dziennie ( tak średnio). Codziennie robię a6w. Chciałam dołączyć aeroby ale się rozłożyłam. Wczoraj pierwszy dzień po pracy robiłam marszobieg. Biegłam jak nigdy 5 min. i maszerowałam 2 min. To był dla mnie duży postęp, bo nie miałam zadyszki. przestawałam biec bo czułam się słaba, po prostu nie miałam siły w mięśniach, nogach. Dzisiaj czuję ból w kolanie i stawie biodrowym, dlatego zdecydowałam się tylko na marsz. Niestety po 30 min. zdecydowałam się przerwać, bo ból się nasilił.
Co zrobić Jakie aeroby dołączyć?
Po 4 dniach pracy potrzebuję chyba jednak regeneracji, a przed też nie chciałabym nadwyrężać mięśni - w końcu pracuję nogami
![]()
No to jak ? Ćwiczyć dwa dni pod rząd / I co żeby nie obciążać stawów. kiedyś jeździłam na rowerze, ale po 16 km też czasami bolało mnie to samo kolano. basen odpada bo kiedyś nawdychałam się chloru i wylądowałam na pogotowiu z astmą.
9 sierpnia 2012, 15:35
5 minut - porwałaś się za bardzo
zaczynaj od minuty
stawy trzeba przyzwyczajać do wysiłku stopniowo. A zaczynanie biegania czy marszobiegania nie powinno się kojarzyć z wypruwaniem sobie żył.
Pomału wolno. Jeśli chodzi o bieg na początek- polecam Ci metodę Gallowaya - czyli niemal szuranie nogami, drobienie. Żadne tam tempa, rozbiegi i intensywna praca ramion. Na to przyjdzie czas i miejsce.
A teraz daj sobie odpocząć
Zaczniesz od poniedziałku
9 sierpnia 2012, 16:44
agataq napisał(a):
5 minut - porwałaś się za bardzozaczynaj od minutystawy trzeba przyzwyczajać do wysiłku stopniowo. A zaczynanie biegania czy marszobiegania nie powinno się kojarzyć z wypruwaniem sobie żył.Pomału wolno. Jeśli chodzi o bieg na początek- polecam Ci metodę Gallowaya - czyli niemal szuranie nogami, drobienie. Żadne tam tempa, rozbiegi i intensywna praca ramion. Na to przyjdzie czas i miejsce.A teraz daj sobie odpocząćZaczniesz od poniedziałku
Biegałam wcześniej, doszłam do 2.5 min biegu i 2.5 min marszu
9 sierpnia 2012, 16:45
slenderin napisał(a):
Ja bym po prostu ćwiczyła w te 4 dni wolne od pracy, a w dni pracujące - regeneracja. W końcu chodzenie z obciązeniem to żaden wysiłek więc się nie przetrenujesz. Jak będziesz miała ochotę i siłę po pracy to poćwicz jakiś prosty zestawik - polecam Ewe Chodakowską (skalpel).
Chodzi o to, że po pracy nie jestem w stanie stać, robię ćwiczenia na leżąco