5 sierpnia 2012, 15:27
Wiem, że wiele było takich tematów, ale zależy mi na tym, żeby dowiedzieć się od was co dzisiaj myślicie o skalpelu Ewy Chodakowskiej. Jakie daje efekty, po jakim czasie? Robicie go codziennie czy co kilka dni? Czy jeśli go będę robić systematycznie, codziennie czy pozwoli mi schudnąć upragnione (niecałe) 3 kilo w ciągu prawie 4 tygodni? Oczywiście zamierzam jeszcze ćwiczyć rano (a6w, na nogi, brzuch, na uda) i trzymać zdrową dietę ; bez fast foodów, niezdrowych rzeczy, słodyczy. Będę wdzięczna za pomoc. :)
P.S. Killera na razie nie zamierzam ćwiczyć, bo podobno jest on dla bardziej zawaansowanych, a ja dopiero od dwóch miesięcy systematycznie ćwiczę.
Edytowany przez 5 sierpnia 2012, 15:28
- Dołączył: 2012-05-18
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 2763
5 sierpnia 2012, 15:53
obecnie ćwiczę skalpel tylko 2x w tygodniu, a killera 3x w tygodniu.. efekty zobaczę na wadze za kilka dni mam nadzieje, tak samo w cm.. ale uważam, że killera nie ma nawet co porównywać do skalpela pod względem efektów ;p
5 sierpnia 2012, 15:56
przy takich innych ćwiczeniach i diecie to i bez skalpela tyle schudniesz ;D
- Dołączył: 2012-07-20
- Miasto: Maroko
- Liczba postów: 501
5 sierpnia 2012, 16:16
assezminceetsensible napisał(a):
obecnie ćwiczę skalpel tylko 2x w tygodniu, a killera 3x w tygodniu.. efekty zobaczę na wadze za kilka dni mam nadzieje, tak samo w cm.. ale uważam, że killera nie ma nawet co porównywać do skalpela pod względem efektów ;p
tzn killer jest lepszy czy skalpel? w którym lepsze efekty? ;)
5 sierpnia 2012, 16:18
Po killerze lepsze bo jest tam tez cardio a skalpel to tylko modelowanie.
5 sierpnia 2012, 16:18
ja słyszałam, że Killer, jednak na razie nie jestem gotowa na taki wysiłek. myślę, że jak zrobię skalpel przez kilka tygodni, to może przygotuję się jakoś na Killera. ;)
assezminceetsensible, zauważyłaś jakieś efekty po samym skalpelu? przecież to prawie 40 minut, coś musi dawać. ![]()
- Dołączył: 2010-09-18
- Miasto: Ząbki
- Liczba postów: 16
6 sierpnia 2012, 16:49
Witam,zaczęłam wczoraj pierwszy raz ćwiczyć z Ewą pierwszą częśc łatwiejszą(niby). Niestety długo chyba nie będę mogła jej dorównać.Po kilku latach nic nie robienia są efekty,kondycja żadna.Dzisiaj mnie wszystko boli szczególnie nogi.Myślicie,że kiedy powinnam ćwiczyć drugi raz?Codziennie mimo bóli ,czy odpuścić sobie aż zakwasy miną?
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
6 sierpnia 2012, 17:22
ja jestem gdzieś tak po 15 killerkach i 2 skalpelach, efekty są, centymetry lecą w dół
