Temat: Ćwiczenia rozciągające po biegach na bieżni

z tego co czytałam to lepiej jest biegać długo i wolno. Myślicie że 7- 8km/h wystarcza ? i biec tak przez godzinkę? Po zakończeniu biegów ile czasu mam poświęcić na rozciąganie i jakie ćwiczenia mam wykonywać by sie porozciagać? Będę wdzieczna za pomoc ;)
A gdzie to czytalas? ja czytalam, ze lepiej biegac robiac interwaly - wtedy szybciej sie spala tkanka tluszczowa. Wystarczy pol godziny plus inne cardio jako rozgrzewka i na zakonczenie.

butterflyleg napisał(a):

A gdzie to czytalas? ja czytalam, ze lepiej biegac robiac interwaly - wtedy szybciej sie spala tkanka tluszczowa. Wystarczy pol godziny plus inne cardio jako rozgrzewka i na zakonczenie.

Aaa, no to juz nie wiem, oglupiec mozna ;) poczytaj sobie o treningu interwalowym. Moim zdaniem jest lepszy bo trwa krocej, a mozna sie bardziej zmeczyc. Chociaz jak kto woli. Jesli bardziej ci pasuje dluzszy, ale wolniejszy trening, to czemu nie. Oby sie ruszac ;D

butterflyleg napisał(a):

Aaa, no to juz nie wiem, oglupiec mozna ;) poczytaj sobie o treningu interwalowym. Moim zdaniem jest lepszy bo trwa krocej, a mozna sie bardziej zmeczyc. Chociaz jak kto woli. Jesli bardziej ci pasuje dluzszy, ale wolniejszy trening, to czemu nie. Oby sie ruszac ;D

To o czym piszesz to trening typu HIIT (czyli interwały o wysokiej intensywności).
Zdania sa niestety podzielone, ponieważ są badania, które udowadniają, ze to działa tak jak wspominasz i inne, które udowadniają, że nie działa tak (czyli, ze nie spala jakaś specjalnie tkanki tł. ;)
Inna sprawa, że jest to narzędzie do budowy siły, szybkości i wytrzymałości, wiec warto je stosować.
Jeszcze kolejna to taka, ze po pierwsze taki trening jest bardzo nieprzyjemny (po dobrze wykonanym można spodziewać się np mroczków przed oczami, nudności czy nawet omdlenia w ekstremalnym przypadku), nie nadaje się dla osób bez jakiejś tam bazy fizycznego przygotowania (bo się skończy po 3 a nie po 30 min plus niestety grozi kontuzjami spowodowanymi sporymi obciążeniami), nie należy go wykonywać zbyt często (dla amatora pewnie ze 2x w tyg to maks).

Tak wiec jednak dłuższe wybiegania czy marszobiegi są znacznie bezpieczniejsze i przyjemniejsze, a efekty tez są super (jak sie dba o odpowiednia dietę i ćwiczy regularnie).


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.