- Dołączył: 2007-09-28
- Miasto:
- Liczba postów: 408
1 sierpnia 2012, 08:49
Cześć Dziewczyny :) Na pewno będziecie w stanie doradzić mi co zrobić... Od piątku wyjeżdżam do pracy za granicę. Będąc w domu codziennie robiłam serię ćwiczeń na kołysce do brzuszków, 3 x w tygodzniu rozciąganie na gumach i 5 x tyg. Ewę Chodakowską. Jeśli dopisywała pogoda- co 2 dzień rower :) Niestety, ta, dokąd jadę będę pozbawiona roweru, kołyski i gum do rozciągania. Stąd moje pytanie do Was- jakie ćwiczenia polecacie, żebym "nie sflaczała" przez 1,5 miesiąca? Szkoda mi zaprzepaścić tego, co osiągnęłam cholernie ciężką pracą... Dzięki!
1 sierpnia 2012, 08:51
Biegaj. Biegać można zawsze i wszędzie :)
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 2951
1 sierpnia 2012, 09:08
W domu możesz wykonywać Shred z Jillian Michaels. Polecam. Zapraszam do grupy wspracia.
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 4458
1 sierpnia 2012, 09:24
jak wyżej, możesz biegać, albo ćwiczyć to co zawsze:)
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
1 sierpnia 2012, 10:20
możesz wziąć skakankę (zajmuje malutko miejsca), robić brzuszki, biegać + rozgrzewka, dużo maszerować.