Temat: Jak to jest z tym spalaniem tłuszczu?

Zaznaczam na początku - NIE ZNAM SIĘ NA ĆWICZENIACH, dlatego pytam - a pytanie kieruję do osób, które się znają, a nie tak jak ja "cośtam gdzieśtam słyszały" ;))

Słyszałam bowiem, że tłuszcz spala się po ok. 40 minutach wysiłku.
Czy to jest prawda?
Czy w takim razie bardziej "opłaca" się 120-minutowy spacer czy 30-minutowa wycieczka rowerowa? Wiem, że na rowerze traci się więcej kcal niby... Ale niecałe 40 min na rowerze nie spali tłuszczu wg tej zasłyszanej opinii - czyli lepszy długi, szybki spacer...
spaceru nie powinno się brać jako aktywności fizycznej.

polecam zacząć ćwiczenia kardio - pomaga.
No patrz a mi trener na silowni mowil, ze po 20 min. spala sie tluszcz....
Pasek wagi
też się na tym nie bardzo znam, ale musisz raczej brać pod uwagę bardziej męczące zajęcia. treningi cardio, są baardzo męczące. ja po 20 minutach wymiękam :D. poza tym pytanie do reszty. pewnie głupie, ale może jednak czegoś się dowiem.. po jakim czasie harówki np. godzinnej jazdy na rowerze, rolkach, treningu cardio, pływaniu.. można liczyć na spalenie tłuszczyku z brzucha, efekty? w przeciągu 2,3 tygodni coś zacznie ruszać?

redwhale - dlaczego spacer to nie aktywność fizyczna? Ja nie mówię o wolnym tuptaniu niemal w miejscu, tylko spacerze po nierównym, górzystym terenie (nie żadna wspinaczka, zwykłe pagórki)... Da się przy tym spocić.

penelopaa - czyli bardziej opłaca się trening krótszy ale intensywniejszy, czy mniej intensywny ale dłuższy?

po pierwsze i najważniejsze - mięśnie spalają tłuszcz!!! Więc jak wzmacniasz mięśnie np. brzucha, to one mi bardziej są rozwinięte, tym więcej spalają tłuszczu na brzuchu. Mięśnie nawet w stanie spoczynku spalają tłuszcz. Z wiedzy mojego trenera i artykułów w necie i pismach kulturystycznych: jeżeli chce się stracić tłuszcz należy wykonywać najpierw ćwiczenia siłowe, modelujące a potem cardio (orbitrek, rower, bieżnia). Jeżeli wykonamy ćwiczenia na odwrót - czyli najpierw cardio, a potem siłowe - zbudujemy mięśnie, ale tłuszcz będzie spalał się dużo wolniej. Czyli - w przypadku 2 (cardio, siłowe) - po 20 mincardio zaczyna spalać się tłuszcz. A w przypadku 1 (siłowe, cardio) - wystarczy 10 min aby spalić tą samą ilość tłuszczu

edit: Może to wam się przyda:
http://www.trener.pl/index.php/mid/3/fid/2/trener/artykuly/article_id/97/offsetk/0 
Trening aerobowy powinien trwać minimum 30 minut, gdyż dopiero po tym czasie zaczyna spalać się tkanka tłuszczowa. Istotną sprawą jest również pora treningu. Najlepiej jest przeprowadzać go rano gdy poziom glikogenu jest najniższy, zaraz po treningu siłowym, podczas którego spalamy glikogen lub późnym wieczorem gdy jego poziom jest niski ze względu na miniejsze spożycie węglowodanów w godzinach popołudniowych.
sophie ma racje z tym glikogenem - tylko, że nie każdy pilnuje tego aby na wieczór jeść mało węglowodanów.
O masakra... Czyli wnioskuję z tego, że nie ważne jak, ważne, żeby się ruszać bo mój własny organizm jest zbyt skomplikowany ;) Dziękuję Wam.
tłuszcz spalany jest w 20-30 min treningu (zależy od m.in zawartości węglowodanów w posiłku przedtreningowym), aby doszło do utleniania tkanki tłuszczowej twój trening nie może być zbyt intensywny (anaerobowy), najlepszy jest trucht podczas którego możesz swobodnie rozmawiać.Trening aerobowy powinien trwać min.40 min. 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.