- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3944
8 lipca 2012, 09:21
Witam :)
Mam kilka pytań na temat siłowni. Lada dzień planuję wykupić sobie karnet i pykać na siłownię. Dotychczasowo biegałam i jeździłam na rowerze, siłowe raz na jakiś czas, gdyż ich nie cierpię :P
No i moje pytanie własnie, czy powinnam poprosić trenera o pomoc w ewentualnym doborze jakiś ćwiczeń siłowych na siłowni, czy to w ogóle jest konieczne? Czy mogę tam chodzić tylko, żeby korzystać z takich przyrządów jak bieżna, rower, orbitrek czy steper?
I jeszcze takie moje pytanie, mniej więcej ile kosztuje jedna wizyta, godzinna, bez żadnego karnetu, na siłowni? Bo na internecie cieżko mi znaleźć taką informację.
Z góry dziękuje :)
Edytowany przez marta1501 8 lipca 2012, 09:22
8 lipca 2012, 09:25
co do ceny, zależy od siłowni, ale jedna wizyta zazwyczaj totalnie się nie opłaca - np u mnie kosztuje 10 zł, a karnet na 10 wejść 45 zł (promocja - tak mało płacą tylko panie :))
co do plany, możesz chodzić na same maszyny aerobowe, ale warto trenować siłowo. trenerzy z siłowni niestety zazwyczaj nie są zbyt wiele warci, lepiej skorzystać z gotowego planu :) tutaj masz mój, gdybyś była zainteresowana
KLIK
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
8 lipca 2012, 09:25
Jak dla mnie chodzenie na silownie by korzystac z biezni, rowerka czy orbi mija sie kompletnie z celem. Te urzadzenia zapewniaja rozgrzewke przed treningiem silowym.
- Dołączył: 2012-04-06
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 91
8 lipca 2012, 09:28
ja mam wykupiony karnet na silownie i mega polecam
warto skorzystac z porady instruktora bo poradzi Ci ćwiczenia na konkretne partie ciala,nie wstydzic się
osobiscie uwazam ze nie oplaca sie wykupic wejscie jednoroazowe bo Ci sie spodoba i bedziesz zmotywowana zeby chodzic
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3944
8 lipca 2012, 09:36
szprotkab napisał(a):
Jak dla mnie chodzenie na silownie by korzystac z biezni, rowerka czy orbi mija sie kompletnie z celem. Te urzadzenia zapewniaja rozgrzewke przed treningiem silowym.
Albo ja nie jestem zorientowana, albo Ty, ale przy odchudzaniu to siłowe są pierwsze, a aeroby drugie... :)
Edytowany przez marta1501 8 lipca 2012, 09:36
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
8 lipca 2012, 13:11
marta1501 napisał(a):
szprotkab napisał(a):
Jak dla mnie chodzenie na silownie by korzystac z biezni, rowerka czy orbi mija sie kompletnie z celem. Te urzadzenia zapewniaja rozgrzewke przed treningiem silowym.
Masz rację, ale przed treningiem się rozgrzewasz (albo przynajmniej powinnaś) i wtedy własnie korzystasz na siłowni z rowerka czy biezni.
Szprotkab tez ma rację - w okresie wiosna-jesień (zima też, ale jestem w stanie zrozumieć, że nie każdy jest w stanie wyjść pobiegać przy -5 i mniej) chodzenie na siłownię, żeby tam w zaduchu biegać na bieżni albo katować rowerek, to grube nieporozumienie.
No ale każdemu wg jego upodobań....
10 lipca 2012, 09:59
ja mysle nad silownia ale u mnie ceny to nieporozumienie.
tez zalezy mi na biezni albo orbitreku, kupilabym sobie np orbitrek ale cena :/ a mam kawalerke, stoi rower + meble i partner jest na nie
- najblizej mam fitnes za 12 wejsc (bo 3 razy w tyg mi wystarczy) to kosztuje 75 zl, ale jak kiedys bylam to orbitrekow byly 2 urzadzenia i moze do 3 biezni
- nastepna silownia jest kawalek dalej, w centrum miasta, daleko nie mam ale nie wiem czy bedzie mi sie chcialo leciec na nogach do niej.wiec autobus 1,70 jak kupie 30 minutowy(bo przesiade sie zeby tramwajem blizej podjechac) czyli 3,4 na dzien, wejscie ile sie chce 120 zl. jest sauna ktora lubie, oczywiscie tez sa 2 orbitreki i kilka biezni
- silownia nowo otwarta, oczywiscie tez autobusem, moze na 2 biletach bo chyba pol godzinny nie starczy na przesiadke , czyli dwa bilety 3 zl, lacznie 6, dla studentow i uczniow koszt 80 zl zgubilam legitke (to sa te szkoly zaoczne jak zak, moze mi nowa wyrobia)
do godz 16 - 120 zl ale tu jest bez ograniczen korzystanie, chyba z aerobiku tez. minus taki to oplata przylaczeniowa 49 zl ktora mozna zamienic na trening personalny. rozboj w bialy dzien
znalazlam oferte innego fitnesu i tu za 12 wejsc do 14.oo jest 110 zl, miesieczny dopoludniowy 130, + oplaty przylaczeniowe, bez umowy - 20 zl
zastanawiam sie czy isc, czy w ogole nie cwiczyc. basen odpada, chodzilam na dzielnicowy basen to nie dalo sie plywac bo dzieci chlapaly, skakali z murkow, kazdy sie stykal, a teraz w lato nie bedzie lepiej wcale
