Temat: Ćwiczenia a upały

Nie ćwiczę dużo, raczej stawiam na aeroby, ale ćwiczę codziennie 8 min ABS i 8 min BUNS, niby nie dużo.. ale mam dosyć przez te upały.. umieram kiedy robię te ćw. i jeszcze robię niedokładnie, jak sobie z tym radzicie ?
ja biegam po 10 km w taki zaduch, ze oddychac nie mozna, ale daje rade;-)) jakos nie łamie sie tym he
eh, ja sobie odpuściłam, spróbuję pobiegać może dziś wieczorem albo pojeździć rowerem 
Ja otwieram okno i ćwiczę dalej, włączam You Can Dance oglądam warsztaty na których jeszcze bardzie sie pocili i daje radę:))
Ja wczoraj przez ten upał pociłam się przy robieniu 9 dnia a6w, nigdy nie zdarzyło żebym miała krople na czole, a tu nagle plecy mokre i trochę brzusiu :P W takie upały najlepiej jak się robi ćwiczenia w pomieszczeniu chyba mieć wiatrak
ćwiczę dopiero wieczorem jak jest już trochę chłodniej;)

Ja poległam w te upały, mam za gorąco w mieszkaniu (29/30stopni) jedynie na rowerze można jakoś wytrzymać i złapać przy okazji trochę słoneczka ;)

Pasek wagi
Ja mam w pokoju wiatrak, włączam go i działam :)

kamila1997 napisał(a):

Ja wczoraj przez ten upał pociłam się przy robieniu 9 dnia a6w, nigdy nie zdarzyło żebym miała krople na czole, a tu nagle plecy mokre i trochę brzusiu :P W takie upały najlepiej jak się robi ćwiczenia w pomieszczeniu chyba mieć wiatrak

mam wiatrak - nic nie daje :(
ćwiczę z Jillian Body Revolution i padam na pysk po ćwiczonkach. Dziś mam dzień cardio ale na szczęście na razie na zewnątrz niebo zachmurzone i w miarę świeżo :)
Ja w ten weekend poległam, nie byłam w stanie wyjść z mieszkania a co dopiero jechać na siłownię i umierać :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.