Temat: jak radzicie sobie z cellulitem?

Zwalczyłam prawie całkowicie cellulit dzięki piciu dużych ilości wody i dzięki peelingom z kawy :)
No i oczywiście dzięki codziennemu balsamowaniu całego ciała :)

ponoć bańki chińskie a dokładnie masaż nimi jest super, tylko nie możesz mieć skóry naczynkowej:)

czy mam naczynkową nie mam pojęcia ale pajączki mi wyskakują. Werka a jeśli chodzi o częstrotliwość?

Jeszcze w marcu miałam nogi poorane dziurami. Cellulit widoczny był jak stałam, siedziałam i leżałam. Powalczyłam. Codziennie ćwiczenia - godzinny Callanetics, rozciąganie, ćwiczenia spalające tłuszcz 8-10 minutowe, bieganie 5-10 km trzy razy w tygodniu. Dodatkowo masaże pod prysznicem i sera antycellulitowe. Przestałam jeść słodycze, potrawy smażone i tłuste, fast foody. Zero alkoholu, coca coli i innych gazowanych. Ograniczyłam ilość pieczywa. Wprowadziłam posiłki składające się głównie z warzyw, owoców, gotowanych mięs, nabiału. Dzisiaj spokojnie mogę założyć szory. Cellulit jest zdecydowanie mniejszy. Widać go przy szczypaniu skóry i jak ukucnę.

codziennie picie ok 2-3l wody i codziennie smarowanie się oliwką dla dzieci tylko koniecznie zaraz po kąpieli.

Ja robię 2 razy w tygodniu :) dodaję do fusów takiej zaparzonej kawy cynamon i oliwkę,  cuuudownie :D Można też dodać sól, bo działa złuszczająco.
Polecam to każdemu. Skóra po takim peelingu jest jak pupa niemowlaka :)

peeling znam bo robiłam, gorzej znosił to brodzik

mój brodzik też nie ma zbyt fajnie, ale starannie go czyszczę i nie narzeka