7 maja 2012, 22:42
Trzy dni temu zaczęłam skakać na skakance. Początkowo ograniczałam się do 100 skoków, dziś zrobiłam 500. Mam natomiast pytanie do tych, którzy wykonują te ćwiczenia. Gdzie skaczecie (chodnik, park, dom...?), czy daje to jakieś zauważalne efekty? :)
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 92
7 maja 2012, 23:04
Skakalam w domu przez 2 miesiace,najpierw krocej,20 min codziennie, pozniej 30 min i wiecej,ale rzadziej. Zauwazylam ze LADNIE umiesnily mi sie lydki. O ile dobrze pamietam schudlam tez troche w talii(krecilam tez hula-hopem,robilam brzuszki). A jadlam normalnie, waga sie nie zmieniala, mysle, ze zmienila sie za to zawartosc tkanki miesniowej i tluszczowej ;) Takze polecam, choc na dluzsza mete moze byc to nuzace...;d