Temat: nordic walking- jakie efekty

Jak dla mnie szału nie ma z tymi kijkami. No niby lepsze niż samo chodzenie , ale tłuszczu to ci raczej to nie spali. Ja chodzę z nimi tylko zimą , bo na inny ruch nie mogę sobie pozwolić.

a ja wlasnie polecam ... w ciagu 1 m-ca stracilam 3 cm w udzie i pieknie zarysowane mam miesnie ud ........ ja chodze codziennie po 1h jakies 5,3 km ..... 

Oj nie powiedziałabym.. jak się odpowiednio z kijami chodzi to się czuje jak mięśnie pracują... wiem coś o tym..Przy przynajmiej godzinnym łażeniu,odpowiedniej technice chodzenia nie ma bata-spali się sporo. Ale jeśli człowiek będzie się jak laską podpierał tylko to sorry...

Skoro na studiach awf sa zajęcia z tego to musi raczej cos to działać, nie miałem okazji próbować ale mysle ze jadnak dziala:)

na pewno działa, poza tym odpręża. ale - co ważne - musisz znać prawidłową technikę chodu, bo inaczej spacer o lasce Ci nic nie da. na samą naukę techniki poświęć ze 3 godziny, dobrze by było się zapisać na zajęćia grupowe z instruktorem, to on Ci wytłumaczy poprawną technikę. Ważna jest każda część ciała: ustawienie barku, postawienie kijka na ziemi w odpowiednim miejscu, kąt nachylenia, ruchy samych dłoni nawet.  Najpierw to wszystko trzeba skoordynować, nauczyć się chodzić, bo to nie jest zwykły spacer. Bez tego Ci to nic nie da. Jak ktoś wspomniał to nie jest podpieranie się kijkiem, o czym 99% posiadaczy kijów nie wie. A mądrzę się jak szalona bo sama miałam kilka zajęć z instruktorem i zwijam się ze śmiechu widząć emerytki podpierające się kijami i sądzące, że to im coś da.

tak w ramach relaksu powiem Wam ze sie nieziemsko smieje z narciarek .... kobitki maja ustawione kije po szyje i wyginaja cialo w pozycji kiedy sa w kiblu na miescie ;PP ... Panie pewnie jarzą o co kamman .....