Temat: po ćwiczeniach

czy to prawda że po ćwiczeniach trzeba coś zjeść
Ja nie jem nic po ćwiczeniach, bo ćwiczę o bardzo późnych porach .. Ale również słyszałam, że powinno się coś zjeść np. banana.
ja słyszałam, że godzinę po ćwiczeniach nie powinno się jeść, bo nadal prowadzone są procesy spalania. Tak mówiła moja instruktorka fitness
mi trener mówi, ze zaraz (najszybciej jak się da) po treningu należy zjeść jakieś węglowodany, a jak się nie ma to nawet łyżeczkę cukru;D. Spytałam się czy żartuję, ale odpowiedział jak najbardziej poważnie.
Dlaczego węglowodany? Węglowodany to się je przed treningiem, ok. godzinę przed. A po treningu zjada się białko, żeby uzupełnić. 
to zależy jaki ktoś chce uzyskać efekt jeżeli chce schudnąć to trzeba jeśc białko po treningu a jeżeli nabrać masy mięśniowej to węglowodany, ale NAPEWNO TRZEBA COS ZJESC  po treningu bo inaczej organizm bedzie spalal mięśnie a napewo nie bedzie spalal tluszczu jakby sie wydawalo.
mój mąż robi trening na masę. Tak więc zaraz po ćwiczeniach lub nawet w trakcie je się łatwo przyswajalne węglowodany proste (np banan) 30-45min później należy zjeść białko.
Uważam że ten sposób jest również bardzo wskazany przy chudnięciu gdyż najlepszym sprzymierzeńcem w chudnięciu są mięśnie (na pewno wam się tak bardzo nie rozbudują). Ja po 2,5miesiąca zastoju zaczęłam tak robić i waga zaczęła mi pięknie spadać. A też ćwiczę wieczorami.
Pasek wagi
Ja na kursie na instruktora fitnessu nauczylam sie, ze po treningu najlepiej w pierwszych 30min trzeba zjesc cukry proste, zeby odnowic zapasy glikogenu, a pozniej posilek z wegli zlozonych i bialka do 2h po treningu... Organizm wtedy spala wszystko, bo nadal odbudowywuje sie, regeneruje miesnie i zapasy energii i tym sposobem podkreca sie metabolizm!!
ja wczoraj zjadlam II sniadanie tj 2 kromki  z serem zoltym i warzywami + 2 jajka na twardo z odrobina majonezu (bez - nie zjem)

na silowni zjadalam jakis posilek zabrany w pudelku, albo owoc
Tak, to prawda.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.