- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
2 marca 2012, 22:02
Zastanawiam się czy warto ćwiczyć 2 razy dziennie. Zwykle ćwiczenia zaczynam od rozgrzewki, potem 8min abs na pośladki i na brzuch, a potem rozciąganie i wychodzi tak średnio 60 min. Czy warto po kilku godzinach znów powtórzyć ćwiczenia, czy lepiej za jednym razem zrobić od razu 2 h ćwiczeń. Co daje lepsze efekty?
2 marca 2012, 22:04
Pomyślmy: jeżeli ćwiczę długo to po ćwiczeniach jestem padnięta, lecz szczęśliwa. Na pewno też redukuje się tkanka tłuszczowa. A jeżeli ćwiczę kilka razy dziennie to wydaje mi się potem, że mam lepszy metabolizm. To takie moje refleksje.
Moim zdaniem lepszy efekt da 2 godziny, ale nie tych samych ćwiczeń, tylko pozmieniaj jedne na drugie, żeby było bardziej 'kolorowo'.
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Katmandu
- Liczba postów: 1541
2 marca 2012, 22:09
Jeśli chodzi o tą materię - jestem wyznawczynią zasady raz a porządnie. Ciało jest wtedy odpowiednio rozgrzane, a dzięki temu łatwiej się po prostu wykonuje ćwiczenia. Osobiście wolę zrobić 500 brzuszków za jednym razem niż rozbijać to na cały dzień ćwicząc po 30 czy 50 kilkanaście razy dziennie (dla mnie to trochę mija się z celem).
Edytowany przez ibiza1984 2 marca 2012, 22:10
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: malmo
- Liczba postów: 1009
2 marca 2012, 22:10
Jak na mięśnie to 2h ciurkiem, jak na tłuszczyk to 2x dziennie.
Edytowany przez Kanella 2 marca 2012, 22:11
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
2 marca 2012, 22:18
ibiza ja właśnie nie umiem się zmobilizować do takich długich ćwiczeń i jestem padnięta już po godzinie ćwiczeń. Ale po kilku godzinach znowu mnie bierze ochota zeby poćwiczyć. kanella zdecydowanie tłuszczyk!
- Dołączył: 2011-10-27
- Miasto:
- Liczba postów: 4650
2 marca 2012, 22:49
Lepiej dwa razy dziennie, niz jeden raz ale dlugo.
Najlepiej gdzybys mogla cwiczyc od razu po przebudzeniu, pozniej sniadanie i druga seria cwiczen po poludniu (po szkole lub pracy). Oby tylko nie za pozno bo trzeba odpoczac przed snem.
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Katmandu
- Liczba postów: 1541
3 marca 2012, 04:34
minutka3 napisał(a):
ibiza ja właśnie nie umiem się zmobilizować do takich
długich ćwiczeń i jestem padnięta już po godzinie ćwiczeń. Ale po kilku
godzinach znowu mnie bierze ochota zeby poćwiczyć.
Więc najlepszym rozwiązaniem będą ćwiczenia w taki sposób, jaki odpowiada Ci najbardziej. Bez sensu jest się męczyć i robić coś przez siłę, jeśli nie dajesz rady/nie chcesz/nie masz ochoty lub inny powód. Tak czy siak jest to ruch, a ruch przy odchudzaniu jest wskazany.
nixie napisał(a):
500 brzuszków na raz może Ci zniszczyć kręgosłup
100 brzuszków - chwila przerwy (kilkanaście sekund) i tak 5 razy to dla mnie optymalna porcja ćwiczeń na chwilę obecną i jak narazie robię to z przyjemnością :)