- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
20 lutego 2012, 03:11
Co myślicie o takim planie ćwiczeniowym przy jedzieniu +/- 2000kcal
-10min rozgrzewka
-30 min marszobieg na bieżni
- 45 min rowerek stacjonarny (raczej srednie tempo)
-15-20 min agrafka na nogi
-30min hula hop
-200/300brzuszków
-15/20 min rozciaganie
Jak myślicie, jesli udałoby mi się wykonywać ten ambitny plan ok. 6 razy w tygodniu poskutkuje to zgubieniem cm/kg mimo iż będe jadła te +/- 2000kcal?( w ok. 4 posiłkach) aha ćwczenia byłyby wykonywane raczej wieczorem. Co o tym myslicie? Może cos odjąć/dodać?
Edytowany przez 0moniczkaa0 20 lutego 2012, 03:16
20 lutego 2012, 03:16
Sporo tych ćwiczeń,myślę że będzie super,ale może sobie rozłóż np. bieganie i rowerek co drugi dzień?
- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
20 lutego 2012, 03:18
właśnie sama nie wiem co bedzie lepsze, ale jestem mega zmotywowana i zdesperowana zarazem, bo tyje mimo tego że jem cały czas tyle samo, nie wiem czym to jest spowodwane, ale postanowiłam że dawki kcal nie zmniejsze, a zwieksze ilość ćwiczeń
- Dołączył: 2011-09-04
- Miasto:
- Liczba postów: 281
20 lutego 2012, 04:00
Po pierwsze najpierw wykonujesz ćwiczenia siłowe, później aeroby. To jest najważniejsza zasada. Czyli zaczynasz od rozgrzewki, następnie idziesz na brzuszki, (dużo lepsze efekty daje A6W) , agrafkę. Skoro tyle chcesz ćwiczeń siłowych przejdźmy do aerobów- najlepsze efekty osiągniesz nie poprzez zmienianie maszyn, a poprzez długi trening na jednej. Czyli skup się na bieżni lub rowerku:) I zamiast 30min na bieżni i 45 na rowerku zrób 60min jednego z nich. Jeżeli będziesz jadła zdrowo to tak- schudniesz. Pamiętaj nie jeść nic przynajmniej godzinę przed treningiem. Jeśli chcesz wspomóc efektywność ćwiczeń i diety możesz zaopatrzyć się w jakiś lekki spalacz np-L-Karnityne. Dużo wody, więcej białka:)
- Dołączył: 2011-08-07
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 90
20 lutego 2012, 07:28
Whatever69 napisał(a):
Po pierwsze najpierw wykonujesz ćwiczenia siłowe, później aeroby. To jest najważniejsza zasada. Czyli zaczynasz od rozgrzewki, następnie idziesz na brzuszki, (dużo lepsze efekty daje A6W) , agrafkę. Skoro tyle chcesz ćwiczeń siłowych przejdźmy do aerobów- najlepsze efekty osiągniesz nie poprzez zmienianie maszyn, a poprzez długi trening na jednej. Czyli skup się na bieżni lub rowerku:) I zamiast 30min na bieżni i 45 na rowerku zrób 60min jednego z nich. Jeżeli będziesz jadła zdrowo to tak- schudniesz. Pamiętaj nie jeść nic przynajmniej godzinę przed treningiem. Jeśli chcesz wspomóc efektywność ćwiczeń i diety możesz zaopatrzyć się w jakiś lekki spalacz np-L-Karnityne. Dużo wody, więcej białka:)
Z wszystkim się tu zgadzam oprócz tego A6W. Brzuszki i A6W są po to by wyrobić mięśnie więc to nie poskutkuję jak się chce spalić trochę tłuszczyku.
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
20 lutego 2012, 08:15
Nie zaczynaj od razu od tylu minut, bo potem jak zwiekszysz? do 5 godzin codziennie?
Wprowadzamy aktywnosc stopniowo, coraz wiecej dni i coraz dluzej..
Wiekszej bzdury nie slyszalam..
Najpierw silowe potem aeroby?
Dobre..
Najpierw trzeba rozgrzac sie czy to rower,
czy orbi czy bieznia czy skakanka czy cokolwiek, dopiero potem
na maszyny czy jakies inne wzmacnianie/silowe..
W miedzy czasie mozna sobie np. robic rowerek - silowe itp.
A na koniec obowiazkowo stretching..
Od czytania takich glupot, nie ma co sie dziwic, ze sie nie chudnie
albo tyje i ma zakwasy i przykrucze w miesniach...
Edytowany przez KsiezniczkaSisi 20 lutego 2012, 08:22
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Małopolska
- Liczba postów: 5394
20 lutego 2012, 08:23
A ja znowu dodam, że ćwiczę abs i brzuszki.. i brzuch jest znacznie mniejszy, a nie jest to woda gdyż nie odchudzam się od tygodnia, a znacznie dłużej. Mięśnie się robią, a tłuszczyk się spala.
- Dołączył: 2005-12-23
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1579
20 lutego 2012, 11:48
Oczywiscie ze najpierw ćwiczy się silowo a potem aeroby. Niektórzy chyba nie potrafią czytać bo koleżanka która napisała wyżej o tej zasadzie napisała rownież o rozgrzewce która może być bieznia lub rowerek 10-20 min albo krócej ważne by się rozgrzać a każdy trening powinno kończyć się rozciaganiem.
- Dołączył: 2011-09-04
- Miasto:
- Liczba postów: 281
20 lutego 2012, 14:02
Ja znowu nie słyszałam większej bzdury, którą przedstawia @KsiezniczkaSisi. Otóż kochana z siłownią mam już do czynienia dłuższy czas i każdy instruktor fitnessu może Ci powiedzieć, że najpierw ćwiczy się siłowo- później aerobowo. Denerwują mnie dziewuszki nie mające zielonego pojęcia o niektórych rzeczach za to mające kope rzeczy do powiedzenia. Kto powiedział, że ma zwiększać? Może cały czas wykonywać 60 min jeśli ma na to siłę. Aerobów nigdy za mało, oczywiście z odpowiednim obciążeniem. Jeśli będzie Ci za ciężko na jednej maszynie możesz zrobić tylko 20min, zależy od organizmu człowieka. A zakwasy pani 'wiem wszystko najlepiej' ma się zawsze, po każdym wzmożonym wysiłku fizycznym. Tak więc bez komentarza:)
@xxxkamaxxx A ja się nie zgodzę, A6W jest również świetną formą redukcji tkanki tłuszczowej, ze względu na to, że działa podobnie jak brzuszki tylko wprowadza w ruch wszystkie partie mięśniowe. I możesz popatrzyć na zdjęcia z PRZED I PO A6W osób będących na redukcji:)