- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1595
19 lutego 2012, 12:46
Wczorajszy temat o jedzeniu po/przed treningiem dal mi do myslenia. Zawsze cwicze na noc bo tylko wtedy mam czas (np wczoraj 21:45-00:00) potem od razu biore przysznic i ide spac. Kolacje jem o 19. W temacie czytam ze wskazane jest jedzenie po treningu bo organizm jest wymeczony(?). Czyli, ze powinnam na noc, zjesc cos mimo, ze za 15min bede spac? jesli jesc jednak nie bede, bedzie to mialo jakies negatywne skutki?
- Dołączył: 2011-09-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1259
19 lutego 2012, 12:48
mi się wydaje, że nie powinnaś
19 lutego 2012, 12:53
ja bym juz po treningu nie jadła skoro odrazu idziesz spac,a przeciez ostatni posiłek powinien byc 3h przed snem .
- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Amsterdam
- Liczba postów: 514
19 lutego 2012, 12:54
słyszłam ,że jak ktoś chce zbudować mase mięśniową to po treningu musi zjadać coś białkowego
19 lutego 2012, 13:00
Ale czy ty jestes po tym treningu w ogóle głodna . ?
Bo jezeli nie to bezsensu ,
19 lutego 2012, 13:13
powinnaś jeść...! mały białkowy posiłek bedzie idealny, nie przytyjesz od niego
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
19 lutego 2012, 13:16
Tez często ćwiczę późno, ok 23 kończę, więc nie jem, nie czuje głodu. Jasne, jeżeli zależy na masie mięśniowej to jak najbardziej posiłek przed i po-treningowy by się przydał. Jednak jeżeli zjem coś na noc bezpośrednio: źle śpię
![]()
.
- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1595
19 lutego 2012, 13:23
Nie, w ogole nie jestem glodna. Raczej zmeczona ; D Nie weim jak ale brzuch sei ajkos... napelnia podczas cwczen? ; D czyli zostaje przy "nie" jedzeniu po treningu. dzieki ;)
19 lutego 2012, 13:26
zależy co to za trening... jeśli to kilka mało intensywnych ćwiczeń z dużymi przerwami, jakieś mało wymagające ćwiczenia pilatesowe, joga czy coś takiego.... to w zasadzie powinnaś nie wliczać tego jako "trening", ale normalne czynności życiowe
jeśli jednak to są aeroby albo intensywniejsze rzeźbienie mięśni to po wysiłku trzeba coś zjeść... niedużego, ale przecież w nocy też spalasz kCal