12 lutego 2012, 10:41
Jakiś czas temu natknęłam się na forum sportowe, jakieś sdf czy coś i jest tam dział dla kobiet, ladies czy cóś.
Zna ktoś? Poobserwowałam sobie co one jedzą i ile ćwiczą na siłce. I co? I po wielu miesiącach nie mają żadnych efektów, a obwody i waga tym laskom nawet wzrastają. Smiać mi się chce. Ale co się dziwić, jak się wpier*ala po 2000 kcal czy nawet po 1800 kcal, to normalne, że nie chudną. Tyle czasu męczą się na tej siłce, że zal mi aż ich. I te restrykcje co do produktów, liczenie białka, tylko pełnoziarniste węgle. A grube jakie były, takie pozostają.
Tylko odpowiednio zredukowana kalorycznie dieta daje efekty. Taka moja obserwacja. A wy co na ten temat myślicie?
Edytowany przez yunieskaa 12 lutego 2012, 10:42
12 lutego 2012, 14:27
kolejny.tluscioch napisał(a):
PannaKolorowa napisał(a):
właśnie, właśnie dziewczyny. ale która nie przyzna, że lepiej mieć po prostu zgrabne kobiece kształty niż być górą mięśni? nie chcę nikogo obrażać, ale uważam, że być może to zdrowe, ale zdecydowanie nie ładne :(
za to ładne są zgrabne, kobiecie, trzęsące się jak galarety kształty, które jak tylko przytyją 5kg to stają się jednym wielkim falującym cellulitem?
Ładniejsza jest trzęsąca się galareta??
12 lutego 2012, 14:49
bo tam maja za cel nabranie miesni i sily.. a nie schudniecie :)
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
12 lutego 2012, 15:16
my chcemy chudnąć one chcą przybrać ;
)
- Dołączył: 2005-12-23
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1579
12 lutego 2012, 15:19
A jak dla mnie droga autorka to plujesz jadem w tym temacie.
12 lutego 2012, 15:43
Wg mnie można z powodzeniem jeść ( a nie "wpier.alać".) 1800 kcal, byle tylko ćwiczyć. Może i nie chudnie się bardzo szybko, ale przynajmniej skutecznie, bez jojo i napadów.
12 lutego 2012, 17:15
Ależ ależ, te laski są tam w celu redukcji! Przymanjmniej te kilka z nich, których dzienniki przejrzałam. Dlatego założyłam taki wątek, stąd moje zdziwko. One chcą zmniejszyć obwody. To faceci chcą na tym forum przypakować i zwiększyc masę, a wiele kobiet chce zredukować obwody. Niektóre wręcz się żalą w tych dziennikach, że nic im nie spada, a wręcz rośnie w obwodach. Robią co tydzień pomiary i do tabelki wklejają.
12 lutego 2012, 18:29
yunieskaa napisał(a):
Ależ ależ, te laski są tam w celu redukcji! Przymanjmniej te kilka z nich, których dzienniki przejrzałam. Dlatego założyłam taki wątek, stąd moje zdziwko. One chcą zmniejszyć obwody. To faceci chcą na tym forum przypakować i zwiększyc masę, a wiele kobiet chce zredukować obwody. Niektóre wręcz się żalą w tych dziennikach, że nic im nie spada, a wręcz rośnie w obwodach. Robią co tydzień pomiary i do tabelki wklejają.
a malo kobiet i dziewczynek tutaj je po 1000-1200kCal i nie chudnie?
mi obecnie kalkulatory przepowiadaja 2250kCal zapotrzebowania, wiec przy 1800 powinnam chudnac
te panie za to śmieją się z:
ćwiczeń na dywanie
twisterów
mini steperów z allegro
jakis tam śmiesznych "8min cos tam"
zmniejszania metabolizmu do poziomu więźnia Oświęcimia
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 10
13 lutego 2012, 22:40
cześć wszystkim
Jako użytkowniczka SFD chciałabym uściślić kilka spraw:
- większość z dziewczyn w Ladies NIE dąży do sylwetki kulturystki i nie jest na "masie" - tam z reguły dziewczyny też chcą schudnąć, ale w sposób zdrowy i sportowy, z zachowaniem jak największej ilości mięśni
- aby to osiągnąć, dla większości dziewczyn dieta jest ustalona na poziomie wyższym niż 1500 czy 1600kcal. Może dlatego że przeciętna laska wzrostu 165 która nie siedzi na miękkim tyłeczku całe dnie potrzebuje ok 2200-2400kcal a czasem więcej (indywidualna sprawa)
- dieta 1200kcal to dieta głodówkowa która może szybko doprowadzić do samospalenia się mięśni a przez to spowolnienia metabolizmu i efektu jojo
- wyrzucanie nam dbałości o dobór jak najzdrowszych produktów typu białko czy pełnoziarniste węglowodany powoduje u mnie osobiście śmiech przez łzy, czkawkę ze wzruszenia i tak zwany palmface - nie rozumiem dlaczego zdrowe i jak najmniej przetworzone chemicznie jedzenie jest postrzegane negatywnie - z moją wiedzą na temat diety i ćwiczeń (zapewniam - jest duża i udokumentowana) takie odżywianie jest o wiele zdrowsze i właściwsze niż jogurciki owocowe które białka i owoców mają w sobie tyle co kot napłakał, czy wafle ryżowe które są toksyczne, a przez to zanieczyszczają organizm i w efekcie spowalniają odchudzanie
- co do preparatów chemicznych - jedyną polecaną (choć nie zalecaną koniecznie) "chemią" jest odżywka białkowa, jako że większość dziewczyn nie jest chetna do zjedzenia odpowiedniej ilości mięsa, twarogu czy jajek by dostarczyć zalecaną ilość białka. Wszelkie spalacze, pigułki cud i proszeczki do rozpuszczania w wodzie "co to kochana tak po nich schudniesz żrąc nawet pączki" są zdecydowanie odradzane
To chyba wszystkie rzeczy które w komentarzach zarówno pozytywnych jak i negatywnych rzuciły mi się w oczy
Autorki postu nie mam zamiaru potępiać czy wyzywać - jedynie pragnę prosić o jedno: jeśli nie rozumiesz celowości pewnych działań a czytasz nasze dzienniki, to proszę zapytaj tam dlaczego robimy/jemy to co robimy/jemy. Moderatorki a także użytkowniczki z dłuższym stażem z chęcią wytłumaczą co, jak i po co. I obejdziemy się wszyscy bez negatywnych komentarzy czy rozpowszechniania mitów odchudzania
Pozdrawiam serdecznie i życzę osiągnięcia celu każdemu, bez względu na wybór metody osiągnięcia tegoż celu
Edytowany przez Rikhea 13 lutego 2012, 22:45
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
14 lutego 2012, 08:07
Lepiej miec ladne wyrzezbione ciało i wazyc pare kg wiecej, niz zwiotczałe wychudzone...