- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 634
23 stycznia 2012, 10:45
Witajcie. Mam pytanie odnośnie ćwiczeń
na orbitreku. Ćwiczę od 2 tygodni, aktualnie wygląda to tak:
pierwsze 5 minut – bez obciążenia –
rozgrzewka
kolejne 20 minut – z obciążeniem 2
– jadę tak, aby puls wynosił 135-145, jest to w moim przypadku
11,5 – 12 km/h
ostatnie 5 minut – stopniowo
zwalniam, z tego ostatnie 2 min obciążenie 0.
I tu pojawia się moje pytanie. Po
treningu jestem oblana potem, bo moja kondycja jest zerowa.
Przeczytałam ostatnio, ze lepiej jest ćwiczyć dłużej. Ale ja nie
dam rady 45min w takim tempie przejechać :( Czy mam ćwiczyć tak
jak ćwiczę, i stopniowo dodawać po 5 minut, czy ćwiczyć nieco
wolniej po rozgrzewce, ale np.45minut???
proszę o rady, bo jestem zielona w tym
temacie. Moim celem jest redukcja cm i wagi.
23 stycznia 2012, 10:53
co do orbitreka jezdzij na najnizszym obciazeniu tak sie spala tluszcz. Bo na wyzszych wyrabiaja sie miesnie. I lepiej cwiczyc wolno minimum 40 minut :-)
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 4252
23 stycznia 2012, 11:02
ćwicz bez obciążenia to spalisz tłuszcz a nie wyrobisz mięśni.
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 634
23 stycznia 2012, 11:08
no wlasnie nie bylam pewna, bo w sumie to obciazenie 2 to tyle co nic, ale w takim razie sprobuje na 1 bo zera na moim orbi nie ma :)
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 634
23 stycznia 2012, 11:09
no wlasnie nie bylam pewna, bo w sumie to obciazenie 2 to tyle co nic, ale w takim razie sprobuje na 1 bo zera na moim orbi nie ma :)
23 stycznia 2012, 11:12
ja ćwicze na nim prawie 2 tyg jadę na najniższym obciążeniu 1h dziennie prędkością średnio 25km/h :) możesz jechać powoli 40 min albo właśnie dodawac sobie ale nie codziennie kilka minut wiecej wszystko zależy od ciebie od twojej kondycji :)
23 stycznia 2012, 11:14
ja mam zamiar cwiczyc na najnizszym obciazeniu dopuki nie zejde do tej wagi jaka chce....
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 634
23 stycznia 2012, 11:16
ok, w takim razie sprobuje cwiczyc na najnizszym 40 minut dzisiaj :) Dzieki za opdowiedzi
23 stycznia 2012, 11:22
nie ma za co :-) powodzonka badz wytrwala a osiagniesz swoj cel :-*
- Dołączył: 2012-01-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1446
23 stycznia 2012, 11:36
Ja ćwiczę 30 min na najmniejszym obciążeniu , polecam oblepić sobie nogi folią kuchenną i szybciej się spala tkankę tłuszczową