- Dołączył: 2012-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
14 stycznia 2012, 17:28
Cześć dziewczyny! Dziś zarejestrowałam się na forum
![]()
To mój pierwszy post! Tym bardziej się denerwuję jak mnie przyjmiecie
![]()
Potrzebuję Waszej pomocy, gdyż wszystkie razem macie niesamowitą wiedzę na temat diet, ćwiczeń. Ja od niedawna jestem na diecie. Kupiłam sobie stepper skrętny i chciałam Was zapytać jak często proponujecie ćwiczenia? Jestem na diecie 1400kcal, mam 165cm wzrostu i obecnie ważę 66kg. Czytałam różne opinie, że na początku odchudzania nie powinno się aż tak intensywnie ćwiczyć, gdyż później organizm się do tego przyzwyczai i w dalszych etapach będzie wymagał ode mnie wciąż więcej i więcej, a potem jak przestanę tak ćwiczyć to, że organizm nie będzie już sam w stanie spalić kalorii. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Wracając do ćwiczeń co myślicie o ćwiczeniach 4 razy w tygodniu tylko na stepperze skrętnym godzinę? Niestety nie mam doświadczenia w sporcie... Bardzo chciałabym spalić tkankę tłuszczową, którą mam osadzoną głównie na ramionach i brzuchu. Do tego może polecacie jakieś ćwiczenia na brzuch lub ramiona? Tylko właśnie boję się, aby z tego tłuszczu nie zrobiły się mięśnie bo chciałam bym mieć szczupłe ramiona...
Będę niezmiernie wdzięczna za Wasze podpowiedzi i bardzo proszę o każdą radę, uwierzcie mi, że będą one dla mnie niezwykle cenne!
14 stycznia 2012, 17:31
podbijam wątek bo też ostatnio się nad tym zastanawiałam ;)
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Bergen
- Liczba postów: 825
14 stycznia 2012, 17:47
jeżeli dopiero zaczynasz ćwiczyć to proponuję zacząć od pół -godzinnego treningu. Po jakimś czasie, kiedy będziesz widziała, że to pół godziny nie sprawia Ci trudu , możesz dołożyć 15 min= 45min, i znowu po jakimś czasie+ 15min= 60 min treningu. Oosbiście uważam, że na 60 min można poprzestać. Ja ćwiczę 60 min 6 x w tygodniu i efekty są zadowalające. Kiedy zauważysz, że ćwiczenia nie przynoszą już spektakularnych efektów, wówczas proponuję zrobić przerwę, czyli ok 4 dni bez ćwiczeń, po czym wrócić do rytmu 60 min/ 5-6 x w tyg i organizm znowu zacznie pracować:)
jeśli chodzi o brzuch- Dziewczyny tutaj chwalą sobie hula-hop- ja nie próbowałam, a ramiona- polecam damskie pompki
Edytowany przez Franczeska1986 14 stycznia 2012, 17:49
- Dołączył: 2012-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
14 stycznia 2012, 17:54
Kochana dziękuję bardzo za radę! Rozumiem, że używając pojęcia trening masz na myśli ćwiczenia na moim stepperze?
![]()
Nie umiem kurczę wykonywać tych pompek damskich albo mam tak słabe ręce... Jeśli chodzi o hula hop to też nigdy nie byłam w tym dobra
![]()
Nawet na wf-ie
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 4421
14 stycznia 2012, 18:02
może spróbuj a6w na brzuch :)
30 min na początek na stepperze to b.dużo
włącz tv bo truchę nudno :)
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Bergen
- Liczba postów: 825
14 stycznia 2012, 18:06
nie ma za co:) Tak trening = stepper
![]()
powodzenia!
- Dołączył: 2012-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
14 stycznia 2012, 18:22
a6w na brzuch kiedyś dawno próbowałam, ale ciężko było
![]()
Dziękuję !
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
14 stycznia 2012, 18:34
Czytałam różne opinie, że na początku odchudzania nie powinno się aż tak intensywnie ćwiczyć, gdyż później organizm się do tego przyzwyczai i w dalszych etapach będzie wymagał ode mnie wciąż więcej i więcej, a potem jak przestanę tak ćwiczyć to, że organizm nie będzie już sam w stanie spalić kalorii. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
ja nigdy o tym nie słyszalam, wydaje mi się to bzdurą. aczkolwiek faktycznie jeśli nie cwiczyłas do tej pory, to nie zaczynaj z grubej rury, bo nabawisz się kontuzji.
natomiast jest to prawda jesli chodzi o dietę - jeśli masz zbyt restrykcyjną dietę, to organizm zaczyna "oszczędzać" kalorie na czarną godzinę i spowalnia się przemiana materii
zgadzam się, że warto zacząć od treningu 30-minutowego. przed treningiem koniecznie zrób rozgrzewkę (bieg w miejscu, krążenie ramion i kolan, no taka podstawowa gimnastyka). a po treningu rozciągnij się porządnie - dzięki temu nie będziesz miała dużych mięśni i w miarę mozliwosci unikniesz zakwasów, kontuzji itp.
na brzuch polecam hula hop (przed telewizorem) i 8 minute abs
na ramiona polecam 8 minute arms i ciężąrki (zajrzyj w mój pamiętnik na wpis sprzed kilku dni, ze zdjęciami - nie porobią Ci się muły jeśli się dobrze rozciągniesz)