Temat: siłownia

Ja ćwiczę tak 40 min dziennie na siłowni  od wczoraj a wcześniej ćwiczyłam po 30 min w domu  (bo moja kondycja jeszcze nie jest najlepsza, ale z kazdym kolejnym tygodniem bede zwiekszała długość cwiczen)  . Jak myslicie czy ćwiczenia na silowni 40 min 5 dni w tygodniu wystarczy abym schudła? Czy jeszcze musze w domu cwiczyc? A i jeszcze chodze na siłownie i spowrotem plus spacery z narzeczonym. 
Siłownia 4 razy w tygodniu pomoże Ci rozwinąć mięśnie, spali tkankę tłuszczową, ale na pewno nie na tyle, żebyś mogła powiedzieć " ale schudłam!". Ja chodziłam na siłownię i stwierdziłam po czasie, że niepotrzebnie rozbudowują mi się mięśnie i zamiast chudnąć, robiłam się raczej szeroka. :)
nawet jeśli wykonuję tylko ćwiczenia aerobowe?

wystarczy! Pamiętaj o dniu bez ćwiczeń dla regeneracji mięśni :) ja bez takiego "dnia" wytrzymałam ponad 2 tygodnie, ale potem już nie miałam sił ćwiczyć
właśnie dobrze robisz! i z każdym tyg zwiększaj czas albo o 20 min albo o jedno okrążenie na sprzętach i będzie super efekt a nie odrazu zameczysz organizm przyzwyczaisz do 3 godz
Pasek wagi
jeśli masz ochotę to polecam lekturę;
http://www.sfd.pl/RODZAJE_TRENIGU_Z_PUNKTU_WIDZENIA_REDUKCJI_TKANKI_T%C5%81USZCZOWEJ-t299434.html
Pasek wagi
hmm cóż tu powiedzieć. Chodziłam na siłownię i nadal chodzę z przerwami przez dwa lata. Siłownia jest dobra na wzmocnienie mięśni , na poprawę kondycji, na spalenie tłuszczu ( tu głównie aeroby), ale w moim przypadku na utratę masy ciała niestety nie. Może na niektóre kobiety to działa, może trzeba głównie aeroby wykonywać, nie siłowo się katować. Nie wiem, ale ja nie schudłam bardzo na siłowni. Bardziej chodząc na tańce i na aerobik.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.