- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 732
4 stycznia 2012, 20:10
Mam 170 wzrostu i ważę 57kg, niestety stwierdziłam, że to dla mnie nie ideał i chciałabym schudnąć, już pomijając fakt, że muszę poprawić ćwiczeniami sflaczałą skórę na pośladkach po schudnięciu 20kg.. Mam figurę gruszki, dlatego mam w biodrach 97cm..
Diety na pewno nie zmienię. Jestem od roku na diecie zuzla dopasowanej do moich preferencji żywieniowych, niestety już na niej nie chudnę, chyba że mało jem kiedy mam nerwowe dni i mało czasu. W domu wszyscy tak jemy więc na siłę zmiana diety nie ma sensu.
Chodziłam już na spinning, ale przestałam. Czy powrót sprawi, że schudnę? Na ile treningów musiałabym chodzić w tygodniu i ile miesięcy na to przeznaczyć? (nie że wtedy zrezygnuję, zastanawiam się po prostu czy zdążę do lata). Chcę ważyć 50 - 54kg
Dla tych którzy nie wiedzą co to spinning:
http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta/article_id/270/offsetk/0
: )
4 stycznia 2012, 20:17
Tak, powinnaś schudnąć, bo zwiększysz wydatek energetyczny. Po miesiącu powinnien być efekt, a jak długo chodzić powinnaś to sama zobaczysz, przestaniesz gdy efekt będzie zadowalający. Tak na marginesie podziwiam że Ci się chce, spinning to zajęcia dla ludzi nie tylko o dobrej kondycji, ale i o silnej woli ;)
4 stycznia 2012, 20:19
50-54 kg przy 170 cm ? Chcesz wyglądać jak śmierć na chorągwi ? Masz przecież świetną wagę, starczy że poćwiczysz i się wyrzeźbisz, nie przesadzaj, tyle już schudłaś i widzę, że chyba tego jeszcze nie zrozumiałaś... W takich wypadkach łatwo o anoreksję, nie przesadzaj bo się tylko skrzywdzisz.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1796
4 stycznia 2012, 20:20
chcesz miec niedowage tak.?? brawo..
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 732
4 stycznia 2012, 20:22
Pierwsze treningi byly ciezkie, ale te zajecia daja olbrzymia satysfakcje:)
4 stycznia 2012, 20:25
amazing.girl napisał(a):
Pierwsze treningi byly ciezkie, ale te zajecia daja
satysfakcje:)
Ja byłam kilka razy, w grupie zaawansowanej również i jakoś zawsze po połowie oddaję się obserwacji tarczy zegara :p
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 732
4 stycznia 2012, 20:30
U mnie nie bylo przestawania, taka mialam trenerke:) Ja jezdzilam na nieduzym obciazeniu, bo dla mnie najwazniejsze bylo wytrzymac do konca. Jakbym miala swiadomosc, ze moge sie poddac to raczej bym sie poddawala za kazdym razem i nie wracalabym wykonczona tak, ze zjadalabym jedzenie razem z lodowka i od razu poszla spac:)
I do tych co mnie krytykuja: jeszcze nie widzialam, zeby jakas dziewczyna o mojej wadze na forum miala taki obwod. A ja marze o szortach.
Edytowany przez amazing.girl 4 stycznia 2012, 20:32
- Dołączył: 2007-05-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 295
5 stycznia 2012, 12:28
Myślę, że tu lepiej nie skupiać się na wadze, ale na obwodach, bo szansa na *zdrowe* zrzucenie dodatkowej masy jest niewielka. Swoją drogą, jaką masz zawartość tłuszczu w organizmie? Przy wartościach poniżej 20% trudno Ci będzie coś zrobić, bo może to już Twoje ograniczenia sprzętowe, czyli rozstaw bioder. ;)
Ale rzeczywiście warto spróbować roweru i pływania - żaba pięknie modeluje nogi i pośladki.
Poza tym może podniesie Cię na duchu, że masz kapitalną proporcję talii do bioder. :D
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
5 stycznia 2012, 12:34
no, biodra 97 to może rzeczywiście i sporo, ale ważne jest przeciez czy pod skóra sa same kości czy tez zbiera Ci sie tam tłuszczyk . .. zaraz, jak Ty możesz miec gdziekolwiek tłuszczyk przy takich wymiarach wagowo-wzrostowych?!
bo jeśli masz taki szeroki rozstaw bioder z powodu szerokiej miednicy, kości znaczy - no to tego nie zmnijeszysz
5 stycznia 2012, 14:08
może się nie znam, ale moim zdaniem 97 cm w pupie przy Twoim wzroscie to wacele nie jest duzo. Po prostu masz ładny odstający tyleczek a nie plaska :P