15 grudnia 2011, 21:27
Dziewczyny, od jakiegoś czasu naprawdę się zawzięłam i regularnie ćwiczę (około 5h tygodniowo, w tym bieganie i zajęcia fitness). Podczas ćwiczeń, zwłaszcza na bieżni i fitnesie okropnie się pocę i szczerze mówiąc zaczyna mnie to krępować. Po godzinie biegania jestem MOKRA, łącznie z włosami, czy dekoltem.... Nie wiem, czy to kwestia słabej kondycji? Koleżanka mówi, że to dlatego, że bardzo dużo piję, ale nie wydaje mi się (chyba nikt na fitnesie nie jest tak mokry, jak ja). Można temu jakoś zapobiec, albo czy to przejdzie z czasem? (tak gwoli ścisłości - nie śmierdzę!)
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 353
15 grudnia 2011, 21:32
ja też się bardzo pocę, najbardziej na twarzy. Włosy często gęsto mam przemoczone jak po deszczu. ale ja sie do tego przyzwyczailam, zawsze mam koło siebie ręczniczek ktorym mogą otrzeć twarz, a jeśli chodzi o zapach to zaraz po ćwiczeniach idę pod prysznic - ja ćwiczę w domu i tu jest ta łatwość
- Dołączył: 2011-08-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 209
15 grudnia 2011, 21:38
Nie powinnaś się krępować. Nie po to idziesz na fitness, żeby siedzieć i błyszczeć, tylko dostać porządny wycisk ;) Też się bardzo pocę, po kilkunastu minutach intensywnych ćwiczeń włosy mam mokre, ale staram się nie zwracać na to uwagi i po prostu skupiam się na ćwiczeniach ;P
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Waplewo
- Liczba postów: 937
15 grudnia 2011, 21:40
No trochę raczej dziwne by bylo jakbyś była sucha po godzinie biegania, tętno ci wzrasta wydzielasz więcej ciepła to sie pocisz i jeszcze w pomieszczeniu gdzie na pewno jest cieplo,by byno raczej nie ma sie co przejmolawać przeciez ćwiczysz:).
Polecam ćwiczysz w koszulkach termoaktywnych a nie w bawełnianych:)
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1553
15 grudnia 2011, 21:45
Pocenie się jest formą regulacji temperatury ciała a intensywność cechą osobniczą. Biegaj nie na bieżni a na powietrzu, wtedy strumień powietrza bedzie wspomagał chłodzenie i pocenie nie bedzie tak intensywne. W zamknietym i dusznym (wilgotnym) pomieszczeniu parowanie potu jest mocno ograniczone.
15 grudnia 2011, 21:43
trochę mi lepiej dzięki waszym komentarzom, ale dalej będę utrzymywać, że jestem mokrzejsza, niż reszta ;p
auriol, czy w przypadku takiej koszulki ważna jest marka? domyślam się, że są wystarczająco drogie bez znaczka nike
grzesiek75 nie ma mowy o bieganiu na dworze, zwyczajnie nie byłabym w stanie się do tego zmobilizować o tej porze roku. siłownia to dla mnie forma kompromisu z samą sobą :)
Edytowany przez a91e5ef72fb154831c2e727da6baed0d 15 grudnia 2011, 21:45
- Dołączył: 2011-09-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1594
15 grudnia 2011, 21:45
Ja to się dziwie jak się za mało poce. Mam wtedy wrażenie, że za słabo ćwiczę.
15 grudnia 2011, 21:55
auriol super, w takim razie czekam, aż znowu pokażą się w lidlu :D ewentualnie w biedronce, czy innym sklepie z profesjonalnym ekwpiunkiem do ćwiczeń
Edytowany przez a91e5ef72fb154831c2e727da6baed0d 15 grudnia 2011, 21:59
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
15 grudnia 2011, 22:02
Niektorzy tak maja.
To nie ma nic wspolnego z kondycja.
Moja jedna instruktorka fitness, ma pieknie wyrzezbione cialo, cudowna kondycje, a po 10 minutach rozgrzewki wyglada jakby wyszla z pod prysznica..