Temat: fitness

Hej dziewczyny, chciałabym, żebyście się tutaj pochwaliły na jakie zajęcia chodzicie, opisały je i oceniły :)

żeby zacząć: ja zapisałam się ostatnio na cardio/BPU. pierwsze 30 minut to naprawdę intensywne ćwiczenia (cardio), wykonywane w szybkim tempie, nagłe zmiany kroków/ruchów, bez przerw na złapanie oddechu. kolejne 25 minut to ćwiczenia kształtujące na poszczególne partie ciała, wykonywane z hantlami, piłkami, na macie. wreszcie ostatnie parę minut to wyciszenie połączone z delikatnym rozciąganiem. teoretycznie spala się podczas takich zajęć minium 400 kcal! no i jest to dla mnie dawka energii na następne 24h :D 

czekam na Wasze komentarze :)

na domowe - 15minut skakanki przed tv lub przy muzyce i 15minut dywanówek:)

MOŻE BYĆ ?
taki mój małe home fitness :D
Dorothyyy spoko xD po prostu chciałam się dowiedzieć, jakie zajęcia polecają vitalijki, ale tutaj chyba u większości królują domowe ćwiczenia ;)
Chodze na:
Zumba -> super, dla mnie rewelacja, uwielbiam instruktorke, humor sie poprawia
ABT, TBC, Bs -> fajne wzmacnianie, uwielbiam,
Body art -> fajnie relaksuje i rozciaga ciało
stretching -> rozciaga przykrucze miesniowe
Step -> no fjane sa... ale ja sie gubie czasami:d:D

Ja najbardziej lubie zumbe i abt, tbc, bs i plaski brzych:p
Obecnie to zumba, tbc, body mix, spinning (czasami bo nie wasze grupa się uzbiera)
 Mi osobiście bardzo podobają się zajęcia oparte na choreografiach czyli np. zumba, step (niestety w klubie do ktorego obecnie chodzę nie ma zajęć na stepach). 

Poza tym to zauważyłam, że w różnych klubach zajęcia o takiej samej nazwie są zupełnie inaczej prowadzone. Więc warto się nie zrażać gdy raz nam się coś nie spodoba. Sporo zależy od instruktora.

Niedawno kupiłam sobie karnet na fitness i chodzę na:
aerobik klasyczny - fajnie pracujemy nad mięsniami :) lubię te moje zakwasy :D
zajęcia na zdrowe plecy - to bardziej dla zdrowotności, posypałam się po ciąży :(
pilates - lubię, ale jestem słabo rozciągnięta i niektóre ćwiczenia sprawiają mi trudność
fitball - mega rozciąganie ale i praca nad mięśniami :)
no i moje numer 1 - ZUMBA! Spocę sie jak świnka, zmęcze się jak nie wiem, ale czuję się taka nakręcona, że mogłabym pole przekopać jeszcze :)
Kondycje mam mega słaba, ale już jest lepiej:) czuję sie lepiej, mam dużo energii i mimo, że daja nam popalić na zajęciach, czuję się po nich zrelaksowana.

A w domu mam swojego 10 miesięcznego osobistego trenera, który nie da mamusi posiedzieć nawet minuty ;)

Też zakupiłam niedawno karnet, wczoraj byłam na zajęciach "płaski brzuchy" czuje efekty.. jutro idę na cellu stop. Będę też chodziła na  BS. Chciała bym chodzić na zumbe ale tego niestety mój karnet nie obejmuje, w przyszłości pewnie się zapisze. Poza tym co wtorek jestem zapisana na AQUA AEROBIC:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.