Temat: naciągnięty mięsień

Potrzebuję porady
W piątek byłam na fitnessie: godzina zumby + godzina salsy solo. Oczywiście po ćwiczeniach było rozciąganie. No i klops: w czasie rozciągania po salsie chyba zbyt się przyłożyłam i nadwyrężyłam (może trochę naciągnęłam) mięsień łydki (dokładnie na górze łydki- mniej więcej kiedy przyłożyć dłoń w dole podkolanowym to tyle ile obejmuje dłoń). Nie boli to bardzo, czasem troszkę mniej, czasem troszkę bardziej. Znalazłam info, że powinno się schładzać i rzeczywiście pomaga, ale raczej doraźnie.
Moje pytanie brzmi: Jeśli do jutra ból by nie ustąpił czy powinnam iść poćwiczyć? Zazwyczaj chodzę na bieżnie. Jutro chciałam iść rano na bieżnie i wieczorem na salsę (bardzo podobały mi się ostatnie zajęcia, chce zobaczyć drugiego instruktora). Może jednak powinnam poczekać, aż nie będzie nic bolało, żeby sobie nie zrobić krzywdy?
Dzięki bardzo za rady :)

Daj sobie na razie spokój bo będzie gorzej. Mięsień musi się zregenerować.

To uraz przeciążeniowy mięśnia.
Kup ketonal w spray'u, jest to lek przeciwbólowy o silnym miejscowym działaniu, ale idź do lekarza po niego, nawet dyżurnego w przychodni, spokojnie Ci go przepisze, pomoże.
I nie ćwicz co najmniej przez tydzień .
aż tydzień?!
Wiem, że pewnie nie powinnam ale mimo wszystko miałam nadzieję, że polecicie mi rozćwiczyć (jak zakwasy) ;)
Nie !
absolutnie  nie ! 
Mówię poważnie, daj sobie spokój, nabawisz się bigosu
no wiem wiem, ale tydzień to długo. ehhhh

dzięki za poradę

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.