- Dołączył: 2011-10-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 26
4 października 2011, 09:47
Hej . Mam pytanie bo odchudzałam się 4 tygodnie na diecie 500 kalorii (wiem że to mało, niezdrowo ale ja inaczej nie umiem wytrzymać dłużej niż 2 dni) schudłam ok.10 kg . Do tego piłam czerwoną herbatę i ćwiczyłam min.30 min, ale teraz mi się nauka zaczęła i nie wyrabiam już nie mam czasu na ćwiczenie czy mogę tak po prostu przestać ? Ewentualnie w weekend będę ćwiczyć 1-1,5 h :) I wogóle jak wyjść z diety bez joja ? I proszę nie mówcie że jest ono nieuniknione bo rok temu schudłam 16kg też na 500 i waga się utrzymała jak jadłam normalnie z tym że ćwiczyłam sporo ;/
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 345
4 października 2011, 09:50
![]()
bez komentarza. skoro schudłaś to powinnas wiedziec jak wychodzic z diety by nie było jojo
- Dołączył: 2011-10-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 26
4 października 2011, 09:52
Zapomniałam :D a tak serio to sporo czytałam na temat stabilizacji po diecie ale chcę poznać tez opinię innych.
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 345
4 października 2011, 09:53
co tydzien dodawaj po 100 kcal i bedzie dobrze
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
4 października 2011, 09:59
Dieta do dupy ;)
Ale jeśli chodzi o stabilizacje do może długo potrwać o ile wg przyniesie zamierzony efekt ..
Ćwiczenia przy tak małej ilości KCAL i tak są wsumie nie potrzebne bo to co zjesz to spalisz .. powodzenia z różnymi chorobami które mogą wyniknąć z takiego chudnięcia ;))
4 października 2011, 10:10
ja byłam na diecie 1000 kcal dużo ćwiczyłam schudłam 23 kg waga też się długo utrzymywała ale nagle puścił hamulec i wszystko wróciło + problemy z odpornością, częste choroby osłabienie, złe wyniki badań krwi. I też się upierałam gdzie by to ja i jojo. I teraz szczerze mogę powiedzieć że jak bym mogła cofnąć czas to na pewno nie zaczęłam by z dietą 1000 i mniej kcal tylko minimum 1600kcal.
Jedyne co mogę powiedzieć to zdrowie ma się tylko jedno.
4 października 2011, 10:20
Przestań ćwiczyć, przejdź od razu na 800kcal, za tydzień na 1000kcal, potem dodawaj co tydzien po sto, zacząc znowu ćwiczyć mozesz, jak dobijesz do 1500kcal i to nie codziennie. Musisz teraz dbać o mięśnie - inaczej jojo - więc kolacja koniecznie białkowa.
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Igloo
- Liczba postów: 591
4 października 2011, 10:21
To nie dieta tylko głodzenie się. Przyjmowanie tak malutkiej ilości kalorii spowalnia metabolizm. Jak jeszcze do tego odrzucisz ćwiczenia, to będziesz miała przemianę materii jak żółwie z Galapagos i zaczniesz tyć na 600 kcal.
Zacznij jeść normalnie, 1000 kcal to MINIMUM i nie rezygnuj z ćwiczeń. Btw sprawdziłam na własnej skórze, lepiej się sprawdza dłuższy trening np 3 razy w tygodniu niż krótki codziennie.