- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lipca 2011, 08:30
Edytowany przez 734ead6d90f2289e5308f15c6296a0c3 17 lipca 2011, 08:31
17 lipca 2011, 08:52
17 lipca 2011, 09:00
17 lipca 2011, 09:05
17 lipca 2011, 09:23
9 sierpnia 2011, 20:48
16 lutego 2016, 16:32
Okazało się, że jednak przetrenowanie. Brzuchol szybko wrócił do dawnych rozmiarów ale wspomnienie o tej opuchliźnie dalej przyprawia mnie o gęsią skórkę;)
16 lutego 2016, 21:32
Nie pamiętam już, to było 5 lat temu :)
P.S. Ale ćwicząc w zeszłym roku dużo bardziej intensywnie, nie robiłam się opuchnięta. Trafiłam kiedyś na blog rebellook.blogspot.com i ona tam w którym poście albo na swoim instagramie pisała, ze bardzo puchnie po treningach - to były posty chyba z lata jak masz ochotę poszperać.
16 lutego 2016, 21:40
Znalazłam :https://www.instagram.com/p/x84khxvmTl/?taken-by=r...
w ogóle to wystarczyły 3 dni bez ćwiczeń, żeby zeszła ze mnie opuchlizna, która dała mi ten początkowy efekt 'przybierania na wadze'. dopiero w anglojezycznym artykule dowiedziałam się o tym, że po 3-4 dniach opuchlzna i woda znikają podstawowo, po 7 dniach całkowicie i pozostaje standardowa waga. niesety mało jest na ten temat wiedzy w polskich źródłach, co nieco dowiedziałam się od fachowca, teraz z powrotem, po 3 dniach przerwy wracam do ćwiczeń i zobaczymy.