Temat: Ocena treningu (dla pulchnej gruszki/kręgla)

Witam. :}

Od początku czerwca pracuję nad swoim cielskiem i dzielnie trzymam się ustalonego planu. Mam jednak pewne wątpliwości, czy aby na pewno dobrze go sobie ułożyłam tzn. czy wystarczająco urozmaicam ćwiczenia, czy nie ćwiczę zbyt często, za długo lub zbyt krótko itp.

Chętni mogą zerknąć do mojego pamiętnika, ponieważ opisuję każdy dzień treningu.

Na chwilę obecną ustaliłam sobie taki plan:
- 4 razy w tygodniu ćwiczę z Mel B (cardio, ćwiczenia bez obciążenia lub z obciążeniem 1kg - szybkie tempo ćwiczeń)
- 2 dni poświęcę na innego rodzaju aktywność (aeroby, HIIT, pilates)
- 1 dzień przerwy

Aeroby i cardio ćwiczę ponad 1h, ale interwały będą trwać ok. 30minut.

Na razie nie mam możliwości uczęszczania na zajęcia na siłowni, ale będę trenować w domu z hantlami 2kg-6kg i obciążnikami na nogi.

Jestem na redukcji, ale kalorie liczę na oko. Zwracam uwagę na proporcje białek, węglowodanów i tłuszczy. Posiłki przed i po treningu komponuję z większej ilości białka i odrobiny węglowodanów (bez tłuszczu).

Czy taki plan jest dobry? Dodam jeszcze, że początkowo miałam spory %bf i dalej jest on ponad normę. Zależy mi na odtłuszczeniu ciała (no i wyrzeźbieniu mięśni, ale na to chyba jest za wcześnie). Moją zmorą jest "podwozie" (tyłek, nogi).  :(

Pozdrawiam. :}

Edit:
Dodam, że moje aeroby to taniec, pseudo-fitness, squash (nie jestem pewna, czy to aby na pewno trening aerobowy), a "interwałowo" będę biegać i jeździć na rowerze.
Interwał- pochwalam i polecam. Najlepszy na spalenie tłuszczu!
A przy tej ilości ćwiczeń mogę jeść 1500kcal, czy to jednak za mało i lepiej pożerać więcej? 
I jeszcze kwestia przerw - 1dzień wystarczy? 
Ojoj...no pomóżcie. :}

Takim trybem zrzucę z siebie tłuszczyk i ujędrnię ciało, czy warto jakoś zmodyfikować powyższy plan i dietę? 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.