Temat: Jazda na rowerze a uda

mi sie wogole nie zmienily uda nie ujedrnily nie zmalaly nie zwiekszyly...hm to chyba zalezy ile jezdzisz ale jesli rower +dieta to powinny raczej ci spadac cm:) co najwyzej moga na poczatku zmasywniec (miesnie) a pozniej spali sie tluszczyk i beda malec :) !

musisz się rozciągać to wtedy ładnie Ci poleci z udek :)

Ja też jestem zainteresowana tym tematem:) a co polecacie na rozciąganie, jakie ćwiczenia, przed, po...?

Musisz jezdzic na prawie najmniejszym obciazeniu u mnie to byla 3 ,na rowerku uda nabieraja ladnych ksztaltow wysmuklaja sie wiem bo kiedys sama stosowalam jezdzilam po 30 minut dziennie i do tego balsamy uzywaj i napewno stan udek sie poprawi zadne miesnie ci sie nie zrobia ja teraz tez zaczelam od nowa jezdzic bo to co pisze bylo kiedys ,walcz a beda efekty

ja też kiedyś miałam taki dylemat i usłyszałam że własnie jeśli chcesz wysmuklić uda, to wybieraj jak najmniejsze możliwe obciążenie :)

tak, w miarę szybko, ale bez obciążenia

do tego balsam i możesz podczas kąpieli masować uda np. szorstką myjką. po tym skóra się wygładzi, a po rowerku uda zamiast muskularnieć to ładnie się wyrzeźbią

Jeżeli chodzi o rower stacjonarny to polecam jeździć na najmniejszym obciążeniu wtedy nogi szczupleją;) Jeżeli chodzi o taki zwykły rower to myślę ża bardziej sobie rozbudujesz mięśnie...

> tak, w miarę szybko, ale bez obciążeniado tego
> balsam i możesz podczas kąpieli masować uda np.
> szorstką myjką. po tym skóra się wygładzi, a po
> rowerku uda zamiast muskularnieć to ładnie się

> wyrzeźbią

i tu absolutnie się zgadzam :) ja również jeżdżę od jakiegoś czasu, ale żeby wyrobiły się mięśnie to musiałabym jeździć na tym najcięższym obciązeniu i to mnóstwo km :)
Jak dla mnie to "wyrabianie mięśni" i "zmasywienie ud" to raczej domena sportowców.

Ja jeżdżę na małym obciążeniu , ale pedałuję conajmniej godzinę dziennie, a już widzę że cellulit jest mniejszy i nóżki robią sie zgrabniejsze.

a do mięśni to mi baaaaardzo daleko ;D