30 czerwca 2011, 11:10
hej, czym tak naprawdę rózni się pilates od zwykłego rozciągania? chciałabym wysmuklić mięśnie moich łydek, i przeglądając rózne fora natknęłam się na informacje, ze pilates jest do tego fantastyczną rzeczą... czy faktycznie warto, czy mogę poprostu codziennie rozciągać łydki, nogi?
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
30 czerwca 2011, 11:22
pilates to nie jest rozciąganie
to taki baaardzo wolny, statyczny aerobik powiedzmy, pomieszany z ćwiczeniami ogólnorozwojowymi i rehabilitacyjnymi
30 czerwca 2011, 11:30
oj, czyli pewnie zanudziłabym się na śmierć... chyba zostanę przy rozciąganiu :)
30 czerwca 2011, 11:38
pilates to ćwiczenia, które polegają na wzmacnianiu mięśni przez ich napinanie. Nie sa nudne, ale raczej wiele kalorii przy nich nie spalisz :)
30 czerwca 2011, 11:39
Jeśli biegasz, czy jeździsz na rowerze, to zawsze po tym porozciagaj się chwilę - zwłaszcza nogi. A nawet jeśli nie, to rozciaganie jest bardzo zdrowe dla kręgosłupa :)
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 209
30 czerwca 2011, 13:39
Pilates to nie to samo co stretching, zupełnie inne założenia treningu, różnią się zupełnie. Pilates wzmacnia mięśnie, zwłaszcza brzucha i te biegnące wzdłuż kręgosłupa. Jeśli chcesz się rozciągnąć to tylko i wyłącznie stretching, lub zajęcia na których jest rozciąganie (np. sztuki walki)