- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 287
15 czerwca 2011, 16:52
Byłam na diecie - schudłam. Jestem zadowolona z tego jak wyglądam(szczególnie z nóżek), ale biegam dla utrzymania wagi i dla przyjemności.
1) Czy możliwe by na przykład nogi ze szczupłych i kobiecych, stały się "toporniejsze" i umięśnione?
2) Czy rozciąganie coś zmienia?
15 czerwca 2011, 16:59
ja jak chodzilam na silownie 5razy w tygodniu cwiczylam na biezni to mialam bardzo masywne nogi,takie właśnie cięzkie ale ja sie mało rozciągałam wiec to pewnie dlatego..
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2057
15 czerwca 2011, 17:05
ojej.. troche mnie wystraszyłaś. zbieram sie do biegania a tu taki temat.. czyli biegać można tyle ze nalezy sie rozciagać?
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 287
15 czerwca 2011, 17:14
no właśnie usiłuję się dowiedzieć, bo te sportswomen to wyglądaja mało kobieco i seksownie z tymi mułami..
- Dołączył: 2011-06-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1640
15 czerwca 2011, 17:39
Bieganie to tak jak z kazdymi cwiczeniami wysilkowymi na nogi. Po zakonczeniu potrzebne jest porzadne rozciaganie.