Temat: Czy dobrze ćwiczę?

Witam. Chodzę na siłownie w poniedziałki, środy i piątki. Rozgrzewka 10 min na bieżni, następnie ćwiczenia ogólnorozwojowe na ręce, plecy, nogi, talię i brzuch. Na zakończenie ok 15 minut na orbitreku staram się robić interwały (30 sekund normalne tempo i 30 sekund max). We wtorki czwartki i niedziele biegam 30 minut na dworze, gdy brak pogody jeżdzę na rowerku stacjonarnym ok 50 minut. Oprócz tego ćwiczę na twisterze 10-15 minut, robię brzuszki i czasem jakieś ćwiczenia na pośladki i uda. W sobotę mam przerwę od ćwiczeń. Oprócz tego zrezygnowałam ze słodyczy i fast foodów, może nie w 100% ale w dużej ilości. Przez ok. 1, 5 miesiąca zrzuciłam 7 cm w pasie i 4 cm w biodrach. Niestety waga nie spada. Czy ktoś może ocenić co robię źle, czy mam coś poprawić? Czy do końca lipca mam szansę zrzucić drugie tyle?

 

waga nie spada bo przy tak natężonych ćwiczeniach wyrabiasz sobie mięśnie które tez ważą a sama napisałaś, że ubyło Ci po kilka centymetrów. Nic źle nie robisz poprostu kształtuje Ci sie sylwetka ćwicz dalej.

Czy to jakas prowokacja?!?!?! Przeciez pieknie chudniesz, centymetrow ubywa, cialo jest za pewne o wiele jedrniejsze, wiec nie bardzo rozumiem o co chodzi?!?!?!

Tak dla porownania 2 fotki modelek bikini (czolowka swiatowa) - wniosek = miesnie waza

Jessica Anderson wzrost 169, waga 63kg

A tu jeszcze moja ulubiona MOniquw MInton - 177cm i 65kg

Nie to nie jest prowokacja, nie chciałam aby to tak zabrzmiało  Wiem o tym, że mięśnie więcej ważą. chodziło mi o to czy przypadkiem nie za dużo tych ćwiczeń? I czy to normalne, że waga nie drgnęła przy takim ubytku cm. W sumie nie jestem też pewna co do moich ćwiczeń, czy prawidłowo jest to rozpalnowane. Opieram się tylko na moim instynkcie i na instrukcjach wyczytanych w internecie. Dlatego zadałam pytanie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.