Temat: pytanie o a6w.

Witam. Wiem, że jest sporo tematów odnośnie szóstki, ale nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Otóż na każdej stronie o a6w można przeczytac, ze jest to wbrew pozorom wyczerpujący trening. Pare moich koleżanek nie dawało rady nawet dojść do trzeciego dnia, bo nie miały sił. Ja nie jestem osobą, która ma jakoś dużo ruchu i sportu. Wiele osob mi mowilo, ze z moja kiepska kondycja nie dam rady zrobic nawet pierwszego dnia. Po tym jak sie nasłuchalam/naczytalam, ze to takie trudne postanowilam, że sprawdze na wlasnej skorze, czy to rzeczywiscie takie ciezkie. Na razie zrobilam sobie na probe pierwszy dzien i w ogóle nie czułam zmęczenia. Miesnie bolały tylko podczas cwiczen, potem tylko chwilke. Czy to mozliwe, ze cos zle robilam, ze w ogole sie nie zmeczylam, a moze po prostu ciezej bedzie w kolejnych dniach? Dodam też, że od trzech tygodni cwicze na brzuch (brzuszki, brzuszki skosne, rowerek, nożyce), a do tego przez ostatnie dwa tygodnie chodzilam na rehabilitacje, gdzie robilam cwiczenia na kregoslup.
Będzie ciężej... Kiedy zaczyna się więcej powtórzeń i serii, ale nie rezygnuj. 
Może akurat Tobie uda się dojść do 42 dnia i będziesz mogła pochwalić się "sześciopakiem" 
nie sugeruj się innymi, każdy jest inny.. No i wiadomo, że później jak będzie więcej powtórzeń to będzie trudniej ;p
napisz tego posta po 20 dniu
Pasek wagi
ja dziś jestem 22 dzień i jest cholernie CIĘŻKO ! jak dojde do konca to bedzie cud .
Cuksy pod koniec jest coraz lżej:) najgorzej jest chyba do 34-35 dnia:)) później to już idzie i przestajesz czuć jakikolwiek ból.....pod koniec to ja tak sie rozpedzałam że robiłam więcej powtórzeń niż powinnam:) ale moze tez dlatego, ze zaczynałam sie tak nudzić że oglądałam przy tym TV. Podchodziłam do a6w 3 razy, za pierwszym razem doszłam do 21 dnia, za drugim do 28 dnia, dopiero za trzecim razem sie uparłam i doszłam do końca:) uważam że brzuch po 4 tygodniach ćwiczeń wyglada tak samo jak po 6-ciu. tzn u mnie tak było.
W każdym razie zrobiłam do końca, udało mi sie i jestem z siebie dumna:) ale nigdy więcej do nich nie wróce - to też pewne!
Sloneczniku ja na poczatku tez nie czułam, że je robię:) ale może wlasnie dlatego, ze wczesniej tez już trochę ćwiczyłam...tak jak Ty
mam zamiar zacząć w przyszly poniedzialek, zobaczymy co z tego wyjdzie. ;]
ja po pierwszym dniu ostro czulam brzuch, ale byłam kompletnie niewyćwiczona, niestety udało mi sie dojśc tylko do 10 dni - te cwiczenia sa tak nudne, ze po prostu nie miałam kompletnie ochoty jechać dalej, teraz cwicze 8 min abs i sobie chwale

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.