- Dołączył: 2010-01-18
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 3883
10 czerwca 2011, 20:22
Witajcie :) od roku mam problemy z ledźwiami i barkami, bardzo mnie bolą
i to wszystko wydaje mi sie, ze przez cieżką torbe, którą nosiłam do
szkoły. Od trzech miesiecy chodze w plecaku, ale ból pozostał.
Chciałabym jakoś zlikwidowac oponke pod biustem, no ale potrzebne są do
tego ćwiczenia. Próbowałam robić brzuszki, 8 min abs, ale za co sie nie
zabrałam to musiałam przerwać po 15. powtórzeniu, bo bolało strasznie.
Niby za tydzien zaczynam taką mini rehabilitacje w szpitalu: masaże,
lasery itp, tyle że ja nie jestem pewna czy po tym bede mogła ćwiczyć.
Jest jakiś inny sposób (poza niskotłuszczową dietą), żeby ta oponka sie
troszke zmniejszyła? bo wydaje mi sie, ze nie, ale Wy sie lepiej orientujecie w temacie...
Edytowany przez MiDelirio 10 czerwca 2011, 20:23
- Dołączył: 2011-04-25
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 82
10 czerwca 2011, 21:12
Moje wałeczki na plecach zniknęły po pięciu tygodniach diety i ćwiczeniach- jeżdżę na rowerku stacjonarnym albo idę łączyc się z natura poprzez marszo-biegi. Powodzenia!
- Dołączył: 2011-06-07
- Miasto: Andrychów
- Liczba postów: 210
12 czerwca 2011, 17:50
wiesz kolezanko tez mam ten problem ze kregoslup mi siada a dodatkowo mam zwyrodnienie stwow biodrowych jednak to mi nie przeszkadza w chodzeniu po lesie duzo mi to daje od kad zachelam spacery zaczelam chudnac a i oponka powoli sie zmniejsza tak za to najlepiej robic zaden rowerek w gre nie wchodzi tak mi lekarz powiedzial. ja choruje juz od 15 lat. powodzenia.