- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 399
27 maja 2011, 19:23
stół z powyłamywanymi nóżkami
27 maja 2011, 19:27
oj, mnie w srode krecilo mi sie w glowie i mialam mdlosci a rano - mega zakwasy na brzuchu (cwiczenia brzucha na pilkach) ałć, jeszcze dzisiaj je odczuwam
ja poszlam na silownie zrobilam 2 serie 15 minutowe interwalow + cwiczenia na maszynach a po tym - ftiness. zmeczona ale zadowolona
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 399
27 maja 2011, 19:36
no co to? nikt nie chodzi na fitnes?
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto:
- Liczba postów: 1676
27 maja 2011, 19:44
ja właśnie wróciłam z siłowni i czuję się jak nowonarodzona :)
Uwielbiam to uczucie kiedy wiem, że się wypociłam i pomogłam swojej sylwetce :)
27 maja 2011, 19:48
ja też chodzę na siłkę:) na razie rzadko bo szkoła i egzamin, ale kocham to uczucie takiego pozytywnego zmęczenia
- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 293
30 maja 2011, 18:52
fitness? JA! Właśnie wróciłam :)
...piorun naładowany pozytywną energią ! ot co :)
31 maja 2011, 00:16
ja tez kolejny fitness (i silownia)
codziennie by dojsc do upragnionej sylwetki :)
31 maja 2011, 07:24
Po fitnesie / siłowni / basenie / innych takich czuję się jak szczęśliwa, choć pozbawiona energii istota ("szczęśliwa, sflaczała dętka"
). Ale wystarczy chłodny prysznic, żeby energia wróciła ze zdwojoną siłą, a szczęście nie zmalało
- Dołączył: 2008-01-27
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 6502
31 maja 2011, 14:05
ja chodze jaaa!! :) i bardzo dobrze sie z tym czuje
31 maja 2011, 14:18
poznaje pokolei wszystkie cwiczenia i bedac pierwszy raz bledze z rytmem i ze wszystkim :D dzisiaj ide na kolejne cwiczenie i nie wiem jak dam sobie rade
albo na pilatesie wczoraj - babka mowi wydech a ja w tym czasie wdech