> Wydaje mi się, że za mało jesz w ciągu dnia -
> potem jesteś wygłodzona i rzucasz się na jedzenie.
> Miej tylko niskokaloryczne jedzenie w lodówce,
> dużo białka, opychaj się nim przy każdym napadzie,
> po kilku dniach nie będziesz miałą ochoty na NIC.
> Nie wydajesz mi się typem o silnej woli, więc nie
> kupuj i nie jedz rzeczy, które na diecie są
> zakazane - batonik, tortilla to nie są dietetyczne
> rzeczy, a jak masz w lodówce to Cię wcześniej czy
> później skuszą (wiem po sobie). Dieta oparta na MŻ
> to dieta dla silnych osób. Dla mnie się nie
> sprawdza i może Ty należysz do grona osób na które
> nie działa?!Ja też piję kawę. Nawet więcej od
> Ciebie bo mam mega niskie ciśnienie ale nie
> zauważyłam negatywnego wpływu na dietę - więc się
> tak nie przejmuj nią Głowa do góry - może jeszcze
> będzie dobrze!
Dziekuje za pocieszenie,nie wiem mi juz chyba brak silnej woli i motywacji przez te ciagle efekty jojo,no bo ile mozna w kolko zrzucac ta sama wage i do niej wracac i znow na wadze widziec te same cyferki jejku to jest okrotpnie glupie,takie tuptanie w miejscu co spadnie to wzrosnie i od nowa