7 maja 2011, 11:26
Witam Was dziewczyny !
Jestem na Vitalii od niedawna i po raz pierwszy piszę coś na forum. Nie mam za dużo znajomych a chciałabym poznać opinię wiekszej ilości osób, z tą też ten temat.
Nie mam nadwagi w sensie zdrowotnym, ważę ok 61 kg przy wzroście 168 cm. Jednak mam troche tłuszyku w górnej części ud, na brzuchu i w talii, który przeszkadza mi czysto estetycznie.
Prowadze diete dość standardową i zdrową- ciemne pieczywo, makarony i ryże, warzywa, owoce, chudy nabiał. Zero słodyczy i tłustych rzeczy, białko na kolacje. Staram sie ograniczać węgle ale u mnie to trudne bo jestem takim typowym kluseczkiem- kocham węglowodany :)
I ruch. Wszędzie ludzie piszą, ze należy upraiwać taki rodzaj aktywności, który sprawia przyjemność. A ja na prawde uwielbiam maszerować!:) Kocham też rower, ale póki co nie mam własnego a na siłke mnie nie stać:/ Bieganie- to dla mnie kara boska.
I tu pojawia się moje pytanie- maszeruję codziennie ok 4 godz [2 w drodze do szkoły i z powrotem oraz 2 wieczorem ] w tempie ok 5km/h. Czy to rodzaj aktywności, który przyczynia się do utraty tłuszczyku? Przeczesałam forum i większość Vialijek poleca raczej bieganie ale ja go nienawidzę :( A maszerować mogę długie godziny. Tylko czy to ma sens patrząc od strony spalania tłuszczu?
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam- Patrycja :)
15 maja 2011, 10:11
Każdy gdzieś chodzi, więc ja bym jedną godzinę marszu odjęła. Zostają 3. To bardzo dużo! I na pewno spala tłuszcz.
15 maja 2011, 10:38
ja chodzilam na biezni ok 30 min i jezdzilam na orbitreku. zeszlo mi, mam ladniejsze nogi.