Temat: giętkość? :)

Witajcie. Mam małą prośbę, ponieważ nie bardzo się na tym znam, chciałabym Was spytać o radę. Już od pewnego czasu jestem na diecie, ćwiczę regularnie, są efekty Jednak zauważyłam, że mimo ćwiczeń jestem strasznie sztywna. I teraz nie wiem, jak to można zmienić. Jest to kwestia rozciągania? Może innych ćwiczeń? A może niektórzy ludzie tak już mają? Co o tym myślicie i co byście mi poradzili? I jeśli jest to zależne od ćwiczeń to lepiej zacząć od razu, czy poczekać aż waga będzie niższa?

rozciaganie i rozciąganie innej rady nie ma.
Moze jakaś joga?
Joga, pilates pomagają w giętkości. Każdy ma inną "naturalną" elastyczność, jednak da się to wyćwiczyć, najwyżej zajmie to trochę więcej czasu :)
co to znaczy sztywna?
rozciąganie , pilates , joga - innych sposobów chyba nie . Rowniez jestem sztywna , chociaz rosciagam sie , chodzilam na balet a moja siostra nic i nogi na wszystkie strony wywijac potrafi , niektorzy tak poprostu maja . Zacznij odrazu , nie ma potrzeby czekać ^^
Pasek wagi
rozciąganie może się przydać ;)
Oj może   dzięki wielkie za odpowiedzi, tak właśnie myślałam a właściwie miałam nadzieję że to kwestia rozciągania. Nie pozostaje nic innego jak poszukać jakiś ciekawych ćwiczeń i wziąć się do roboty

ewelina50kg myślę, że ciężko jest tak słowami opisać ową sztywność Chodzi o hmm np swobodę ruchów, jakieś panowanie nad własnym ciałem, możliwość... nie wiem,wygięcia się do tyłu w tańcu np. i inne tego typu sprawy

Mogę Ci powiedzieć, że w pewnien sposób to jak jesteśmy rozciągnięci zależy od naszych predyspozycji. Przykładem jest u mnie w klasie lekcja wf. Ja mogę robić szpagaty i inne wygibasy (rozciągam się dosyć długo) natomiast moja koleżanka jest typową "biegaczką" i jak ma zrobić przewrót w przód to ją krew zalewa ;)

Po treningu poświęć jakieś 10 -15 mintu na rozciąganie (wszelkie, ale to wszelkie skłony).

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.