- Dołączył: 2011-03-16
- Miasto: Kolonia Dębowiec
- Liczba postów: 118
3 kwietnia 2011, 17:49
Płakac mi się chce normalnie już. Kupiłam hula-hop i codziennie po godzince uczę się i nic z tego. Najdluzej chyba utrzymalo mi się 5 sekund i to jest max. Tak normalnie spada po sekundzie. Nie wiem co robię źle. Na tych filmikach na youtube to wyglada jakby to takie latwe było. one tak delikatnie poruszaja bioderkami i kreca non stop, a ja jak tak krece to spada od razu dlatego próbuje jak najbardziej krecic i moze z 2 sekundy sie trzyma i nic. Kuuurde :( mam ochote to rozwalic. POMOŻCIE!!!! gdzie tkwi ten sekret jak to robic!
3 kwietnia 2011, 18:03
moze powinnas do srodka cos wsypac bo jest za lekkie ?
- Dołączył: 2011-03-16
- Miasto: Kolonia Dębowiec
- Liczba postów: 118
3 kwietnia 2011, 18:03
wsypałam ryż i wlałam wode. nic nie pomoglo
3 kwietnia 2011, 18:17
mam ten sam problem więc podłączam się pod pytanie
3 kwietnia 2011, 18:47
ja od wczoraj się uczę kręcić. Trzeba być cierpliwym. Mnie pomógł ten filmik:
Ja na początku robiłam taki błąd, że kręcilam samym brzuchem. Wtedy mi w ogóle nie wychodziło. Jak zaczęłam kręcić ogólnie brzuchem biodrami i udami czyli calym cialem to zaczyna powoli wychodzić. :P
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
3 kwietnia 2011, 18:47
Też miałam kiedyś problem z kręceniem, mój hula hoop był lekki i miał małą średnicę. Jednak postanowiłam kupić sobie ciężki hula hoop z podwójnym masażerem, który ma dość dużą średnicę i ku mojemu zaskoczeniu od razu umiałam nim kręcić. Więc problem tkwi w wadzę i średnicy hula hoopu.
- Dołączył: 2011-03-26
- Miasto: Księżyc
- Liczba postów: 940
4 kwietnia 2011, 18:32
UWAGA!!! Sekret kręcenia hula-hop
A więc: Ja pewien czas temu w ogóle nie potrafiłam kręcić hula.(max.10s.) Później próbowałam, próbowałam.... na czas(po tygodniu 1 min)
Próbowałam, próbowałam... I proszę - po miesiącu mogłam kręcić non stop (nawet kilka godzin
) Sekret tkwi w ćwiczeniu tego i załapaniu rytmu :)